Hubert Hurkacz awansował do ćwierćfinału Wimbledonu! Polak przegrywał wczoraj z Danielem Miedwiediewem, kiedy ich pojedynek przerwał deszcz. W dokończonym spotkaniu Polak pokonał faworyta z Rosji, a w walce o półfinał jego rywalem będzie legendarny Roger Federer.
Hubert Hurkacz po raz pierwszy w karierze awansował do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego. W dokończonym we wtorek meczu 1/8 finału Wimbledonu wygrał z wiceliderem światowego rankingu tenisistów Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem 2:6, 7:6 (7-2), 3:6, 6:3, 6:3.
Wimbledon. Hubert Hurkacz awansował! Daniił Miedwiediew pokonany
Hubert Hurkacz, rozstawiony w turnieju z numerem 14., w poniedziałek przegrywał w 1:2 w setach, kiedy sędziowie przerwali jego pojedynek z powodu deszczu. Polak i Rosjanin dokończyli czwartą partię we wtorek. Jeśli wygrałby ją Miedwiediew, wrocławianin odpadłby z dalszej rywalizacji.
Hurkacz był jednak lepiej dysponowany od rywala. W meczu pod zamkniętym dachem najpierw zdobył dwa gemy, dzięki czemu wygrał czwartego seta 6:3, wyrównując stan rywalizacji. W piątej, decydującej partii Polak utrzymał koncentrację, pokonując rok starszego Rosjanina 6:3. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 w setach (2:6, 7:6 (7-2), 3:6, 6:3, 6:3).
Zobacz najnowsze teksty z działu sport:
Hubert Hurkacz w ćwierćfinale Wimbledonu! Wielkie zwycięstwo Polaka nad rywalem, deszczem i własnymi błędami
- Granie na tym najważniejszym korcie na świecie, przy tak wspaniałej publiczności, jest niesamowite. Daniił to znakomity zawodnik, o niesamowitych umiejętnościach. Walczyliśmy wczoraj bardzo długo, ale dzisiaj wydaje mi się, że zagrałem świetnie. To dla mnie wielka rzecz - móc wygrać taki mecz przed wami - powiedział tuż po meczu Hurkacz, zwracając się do londyńskiej publiczności.
Polak dodał, że to pierwsza sytuacja w jego karierze, kiedy po tak zaawansowanym wysiłku wraca na kort następnego dnia. I nie popełnia błędów. - Myślę, że to, co wczoraj u mnie nie funkcjonowało, dzisiaj wyglądało perfekcyjnie. Wyciągnąłem wnioski przez te kilkanaście godzin od wczorajszej rywalizacji - przyznał, cytowany przez PAP.
Hubert Hurkacz pisze historię. Czwarty Polak w ćwierćfinale Wimbledonu
Hubert Hurkacz jest czwartym polskim tenisistą, który awansował do ćwierćfinału turnieju wielkoszlemowego w Wimbledonie. Przed nim ten etap osiągnęli w singlu Wojciech Fibak w 1980 roku oraz Łukasz Kubot i Jerzy Janowicz w 2013 roku. Polacy wpadli wtedy na siebie, a do półfinału awansował ten drugi. Janowicz przegrał jednak z Jo-Wilfriedem Tsongą.
Polecamy:
Hubert Hurkacz w walce o półfinał zmierzy się z jednym z najlepszych tenisistów w historii. Jego rywalem będzie niespełna 40-letni Roger Federer. Szwajcar jest najstarszym zawodnikiem, któremu udało się awansować do najlepszej ósemki w turnieju wielkoszlemowym.
Roger Federer rywalem Polaka. „Pamiętam go. Praktycznie nie popełnia błędów”
Federer mierzył się z Hurkaczem w meczach sparingowych. Sam zapraszał Polaka do treningów, chwaląc jego umiejętności i wróżąc mu wielką karierę. Na turnieju zmierzyli się raz - dwa lata temu w Indian Wells górą był Szwajcar (4:6, 4:6). - Pamiętam go. Przepraszał za każdy błąd, a prawie ich nie popełniał. To bardzo miły chłopak i cieszę się, że sobie dobrze radzi. Pokazuje, jak wiele może osiągnąć w przyszłości - mówił wtedy legendarny tenisista.
Federer nie ukrywał niezadowolenia z faktu, że do środowego ćwierćfinału przystąpi bardziej wypoczęty. Szwajcar jeszcze przed meczem Hurkacza z Miedwiediewem wspominał, że taka decyzja organizatorów nie jest do końca fair wobec jego rywali. - Ale to młodzi goście, szybko się zregenerują. A może we wtorek znów będzie padać - żartował Federer.
24-letni Hurkacz ma póki co w dorobku trzy zwycięstwa w imprezach ATP. Federer wygrał ich… o sto więcej, z czego aż 20 to zwycięstwa w Wielkim Szlemie. Ostatnie to wiktoria w Australian Open w 2018 roku. Co ciekawe, Szwajcar w Wimbledonie zwyciężył tylko raz - w 2009 roku.
MD
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Sport