Lewica i Koalicja Obywatelska poparły kandydata PiS na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Szóste podejście do obsadzenia tego stanowiska może okazać się skuteczne, bo zgłoszony został prof. Marcin Wiącek. To prawnik, którego przy poprzedniej próbie promowało PSL.
- Bardzo się cieszę, że zarówno kluby opozycyjne, jak i klub rządzący podjęły tę uchwałę. To da szansę na zakończenie serialu wokół RPO chyba w szóstym okrążeniu - powiedział wiceszef klubu KO Robert Kropiwnicki.
Marcin Wiącek bliski funkcji RPO! Lewica i KO zgadzają się z PiS
Marcin Wiącek to prawnik i nauczyciel akademicki związany z UW. W czerwcu był już zgłoszony jako kandydat na RPO przez PSL, uzyskując także poparcie klubów KO, Lewicy, kół Polski 2050 i Polskie Sprawy. Pod wnioskiem podpisali się też posłowie Porozumienia, a w głosowaniu poparł go nawet Artur Dziambor z Konfederacji.
Wiącek przegrał jednak głosowanie w Sejmie z kandydatką PiS, senator niezależną Lidią Staroń. - Demokracja zadziałała, szanuję ten wybór i życzę pani senator powodzenia - powiedział Wiącek po głosowaniu w Sejmie, co przyjęli z uznaniem politycy PiS.
Polecamy:
Lidia Staroń nie przekonała jednak Senatu, który odrzucił jej kandydaturę. Tym razem Wiącek, jej niedawny oponent, ma poparcie wszystkich klubów, więc zapewne zostanie wybrany przez Sejm i zaakceptowany przez Senat. Będzie więc mógł objąć stanowisko RPO.
Adam Bodnar zwania urząd 15 lipca. W tle wyrok TK
15 lipca stanowisko RPO ma opuścić Adam Bodnar, który i tak sprawuje go mimo zakończenia kadencji. Dzieje się to w zgodzie z przepisem, który mówi o pełnieniu obowiązków przez dotychczasowego RPO do momentu wybrania przez parlament nowego.
Trybunał Konstytucyjny uznał jednak, że przepis ten jest niekonstytucyjny. W wyniku wyroku gremium, straci on moc 15 lipca. Jak wskazał TK, do tego czasu parlament powinien uchwalić zmianę przepisów, która dostosuje ustawę o RPO do wyroku.
MD
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka
