Patryk Jaki stwierdził, że konserwatywne wartości są lepsze od innych, jeśli chodzi o przekazywanie ich dzieciom. Wymieniając wśród nich wstrzemięźliwość seksualną i wierność, europoseł mógł zapomnieć o swoich klubowych i koalicyjnych kolegach, którym nie zawsze udawało się ich dotrzymać.
Patryk Jaki swój pogląd wyraził na antenie TVN24. W programie „Kawa na Ławę” dyskutował z Izabelą Leszczyną, Agnieszką Dziemianowicz-Bąk, Arturem Dziamborem oraz Michałem Kamińskim i Andrzejem Zybertowiczem. Jeden z tematów dotyczył wychowywania dzieci w określonym systemie wartości.
Patryk Jaki o wstrzemięźliwości seksualnej. Co na to koledzy?
- Nasz system propagujący wstrzemięźliwość seksualną i wierność jest lepszy dla dzieci - powiedział europoseł Solidarnej Polski. Reakcja była niemal natychmiastowa - użytkownicy Twittera zaczęli wymieniać polityków Zjednoczonej Prawicy, którym nie zawsze udawało się dotrzymać tych wartości.
Jacek Kurski to jedno z nazwisk, które pojawiało się najczęściej. Prezes TVP to partyjny kolega Jakiego i czwórkę dzieci. Trzy z nich pochodzą z pierwszego małżeństwa, które zostało unieważnione. Kurski niedawno wziął drugi ślub kościelny i doczekał się czwartego potomka.
Zobacz też:
Kamil Bortniczuk i Tadeusz Cymański. Wstrzemięźliwość? Nie, dziękuję!
Kamil Bortniczuk, mimo młodego wieku może się pochwalić już czwórką potomków. 37-letni polityk Porozumienia z narodzin najmłodszego z nich cieszył się przed kilkoma tygodniami.
Tadeusz Cymański doczekał się jeszcze więcej, bo aż pięciorga dzieci. O trójkę postarało się kilku innych partyjnych kolegów Jakiego zasiadających w parlamencie, w tym niedoszły prezydent Rzeszowa, wiceminister sprawiedliwości Marcin Warchoł.
Stanisław Pięta i Łukasz Zbonikowski. Daleko im do wierności
Stanisław Pięta miał problemy z zachowaniem wstrzemięźliwości i wierności, o których mówiła cała Polska. Wszystko za sprawą jego kochanki Izabeli, która zdecydowała się wyznać jednemu z tabloidów szczegóły swoich relacji z posłem i członkiem sejmowych komisji. Pięta został wyrzucony z PiS w 2018 roku.
Łukasz Zbonikowski przetarł Pięcie szlaki już 3 lata wcześniej. Były poseł PiS nie dość że zdradzał żonę, to jeszcze stosował wobec niej przemoc fizyczną. W 2015 roku został zawieszony w prawach członka partii, a cztery lata później z niej wyrzucony.
MD
Przeczytaj też:
Inne tematy w dziale Polityka