Jarosław Gowin zapewnił na konwencji Porozumienia, że jego partia pozostanie w koalicji Zjednoczonej Prawicy. Jednocześnie zwrócił się do kierownictwa PiS, by "nauczyło się liczyć do 231", skrytykował TVP i określił działania Adama Bielana jako "hańbiące".
Początek kongresu wyborczego. Porozumienie wybiera przewodniczącego, praktycznie pewne jest, że zostanie nim Jarosław Gowin. Wicepremier wyszedł na mównicę, by podziękować za zaangażowanie wszystkim członkom ugrupowania. Podzielił się też uwagami na temat rządów w koalicji z PiS.
Zobacz:
Gowin: Porozumienie zostanie w koalicji, ale jest wypychane przez PiS
Zimna wojna w Ministerstwie Rozwoju. Wzięli na celownik wiceministra
Pierwsze wypowiedzi Gowina nie mogły wzbudzić zastrzeżeń na Nowogrodzkiej. Na kongresie obecny jest szef Komitetu Wykonawczego klubu PiS Krzysztof Sobolewski. Zabrakło za to prezesa Jarosława Kaczyńskiego, choć lider PiS gościł na inauguracyjnej imprezie Partii Republikańskiej pod wodzą Adama Bielana.
Zaczęło się niewinnie
- Sukces gospodarczy ostatnich lat to przede wszystkim zasługa milionów ciężko pracujących Polaków i setek tysięcy odważnych, polskich przedsiębiorców. Jednak sukcesów na taką skalę by nie było, gdyby nie przemyślane wsparcie ze strony rządu, wsparcie przygotowane przez ministrów Porozumienia - zaznaczył wicepremier Gowin.
- Od sześciu lat współrządzimy Polską w ramach obozu Zjednoczonej Prawicy. Te rządy dobrze służą naszej Ojczyźnie. Opowiadamy się za kontynuacją projektu Zjednoczonej Prawicy - zapowiedział lider Porozumienia. Przypomnijmy, że bez trzech posłów z koła Wybór Polska, koalicja rządząca liczy obecnie tylko 229, a formalnie gabinet Mateusza Morawieckiego jest mniejszościowy. Secesja kolejnych parlamentarzystów groziłaby stałą utratą większości przez obóz władzy.
- W tym parlamencie nie da się zbudować innej stabilnej większości niż Zjednoczona Prawica. I nie da się zbudować stabilnej większości bez Porozumienia. Ci, którzy chcą nas wypchnąć, szkodzą koalicji. Co gorsza, szkodzą Polsce, bowiem w czasach walki z pandemią nasz kraj potrzebuje stabilnego rządu - mówił Gowin.
PiS nie potrafi liczyć. Bielan? Hańba
Dalej polityk zarzucał PiS, że nie zna się na arytmetyce sejmowej, choć nie wymienił nazwy konkretnej partii. - Ktoś opowiadał, że wkrótce będzie 240 posłów bez Porozumienia. Dziś jest 229, jeśli ktoś myśli, że bez nas można utworzyć większość, to radzę, by nauczył się liczyć do 231 - kpił, a działania Adama Bielana - również niewspomnianego z nazwiska - nazwał mianem "hańbiących".
Jak zaznaczył Gowin, rządy koalicyjne zmuszą do kompromisów. - Dojrzałość polityczna wymaga umiejętności zawierania kompromisów. I jasnego wyznaczenia granicy. Powiem dobitnie: są takie wartości, w których Porozumienie na żadne kompromisy nie pójdzie - deklarował w stronę PiS.
- Jestem głęboko przekonany, że Polska potrzebuje partii centroprawicowej, prawdziwie patriotycznej, a zarazem partii konsekwentnie progospodarczej, prosamorządowej i proeuropejskiej. Partii, dla której służba Polakom i państwu jest nieporównanie ważniejsza, niż jakiekolwiek indywidualne interesy jednostek - ocenił.
- Polska potrzebuje zjednoczenia, Polska potrzebuje wspólnoty, a nie folwarku politycznego. Potrzebuje jedności, poświęcenia a nie kumoterstwa. Potrzebuje wspólnoty, mądrości i odwagi. Naszego poświecenia, naszej mądrości, naszej odwagi. Potrzebuje odpowiedzialności za obecne i przyszłe pokolenia i taką wspólnotę wartości i wspólnotę ludzi, którzy konsekwentnie stoją za tymi wartościami widzę na tej sali. Jestem dumny, że mogę być liderem takiej partii - chwalił zaangażowanie Porozumienia.
Podatki i krytyka TVP
Gowin wyraził zadowolenie z planu podwyższenia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. złotych. Sprzeciwia się za to podniesieniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców, proponując wdrożenie ulg podatkowych dla biznesu.
- Klasa średnia jest motorem rozwoju każdego społeczeństwa. W interesie nie samej klasy średniej, tylko całej Polski będziemy konsekwentnie przekonywać naszych partnerów ze Zjednoczonej Prawicy do przyjęcia rozwiązań podatkowych, które są sprawiedliwe i prorozwojowe - zapowiedział, dodając, że Porozumienie nie zagłosuje za podwyżkami podatków dla przedsiębiorców.
- W czasach pandemii dobrze oceniana przez ekspertów pomoc dla firm powstawała w resorcie rozwoju. To Porozumienie, dzięki przywiązaniu do wolnego rynku i niskich podatków, ma najlepszy program gospodarczy dla Polski! - przekonywał Gowin. Do sukcesów Porozumienia zaliczył "najgłębszą reformę od 30 lat na polskich uczelniach".
Szef Porozumienia uderzył w TVP. - Jest taka stacja telewizyjna, która dla ludzi naszej partii od wielu miesięcy drzwi są zamknięte. Nawet dla wicepremiera polskiego rządu - ubolewał Gowin.
List prezesa Kaczyńskiego do członków Porozumienia
W imieniu lidera Zjednoczonej Prawicy list odczytał poseł PiS Krzysztof Sobolewski. Kaczyński zwrócił uwagę na konieczność jedności w koalicji rządzącej.
- To dzięki niej obóz Zjednoczonej Prawicy dwukrotnie odniósł zwycięstwo w wyborach prezydenckich i parlamentarnych, znacząco poprawił swą pozycję we władzach samorządowych oraz zwiększył swoją reprezentację w Parlamencie Europejskim. To dzięki niej nasz obóz uzyskał możliwość budowy lepszej Polski - Polski na miarę aspiracji i oczekiwań milionów Polek i Polaków. To wreszcie tej jedności zawdzięczamy to, że wciąż jesteśmy formacją wiarygodną, bo wywiązującą się z obietnic wyborczych - zastrzegł prezes partii rządzącej.
- Mamy plan, program, który pozwoli nam wykorzystać tę wielką szansę na dalszy dynamiczny rozwój naszego kraju. Jest nim Polski Ład. Jeśli go zrealizujemy, jeśli wykorzystamy ogromny potencjał Polek i Polaków, to w dekadę nadrobimy dystans dzielący nas od najzamożniejszych krajów w Europie To cel ambitny, ale możliwy do osiągnięcia - podkreślił Kaczyński.
Współdziałanie trzech partii koalicyjnych zaś nie oznacza, że "nie ma odmiennych punktów widzenia, że nie ma sporów. Nie, one są, tyle tylko, że ucieranie się wspólnych stanowisk odbywa się drogą dążącego do mądrego kompromisu i wewnętrznego dialogu, a nie za pośrednictwem wysyłanych w przestrzeń publiczną komunikatów uwypuklających odrębność nadawcy" - ewidentnie napominał Porozumienie Kaczyński w liście.
Na koniec prezes PiS życzył wszystkim obradującym owocnej konwencji i wspólnego budowania Polski "równych szans".
Oto wybrane komentarze dziennikarzy z konwencji Porozumienia:
- Jarosław Gowin: "Nie da się zbudować stabilnej większości bez Porozumienia". Cała sala klaszcze poza Krzysztofem Sobolewskim - zauważył Wojciech Szacki z "Polityki Insight".
Ależ konfrontacyjne przemówienie Gowina
- bije w TVP
- zarzuca Bielanowi, że "okrywa się hańbą"
- radzi PiS-owi nauczyć się liczyć do 231
- Obiecuje, że jeśli PiS go wypchnie z ZP, to stworzy inną listę w wyborach
- Zarzuca Kaczyńskiemu, że szkodzi Polsce (bo wypycha Porozumienie) - uważa Jacek Gądek (gazeta.pl).
Czytaj też:
Powstaje Partia Republikańska. Na sali Jarosław Kaczyński
Meczowe emocje sięgnęły zenitu. Ostra kłótnia dziennikarza z posłem Zjednoczonej Prawicy
Kijowski: Nie mam nic. "Gazeta Wyborcza" i Schetyna mi zaszkodzili najbardziej
Singapur ma radykalny plan ws. COVID-19. Są pierwsi na świecie
Wariant delta COVID-19. „Lepiej się nie szczepić”. Ekspert dosadnie o teorii
GW
Inne tematy w dziale Polityka