Yair Lapid, minister spraw zagranicznych Izraela. Nazwał działania polskiego Sejmu "hańbą".
Yair Lapid, minister spraw zagranicznych Izraela. Nazwał działania polskiego Sejmu "hańbą".

Polska 2050 też krytykuje Izrael. "Reakcja posunięta za daleko"

Redakcja Redakcja Izrael Obserwuj temat Obserwuj notkę 32
Reakcja Izraela na uchwalenie noweli Kodeksu postępowania administracyjnego jest posunięta za daleko, to wynik naszej słabej polityki zagranicznej - stwierdziła szefowa koła Polski 2050 Hanna Gill-Piątek.

W czwartek Sejm uchwalił nowelizację Kodeksu postępowania administracyjnego, która stanowi m.in., że po upływie 30 lat od wydania decyzji administracyjnej niemożliwe będzie postępowanie w celu jej zakwestionowania.  

Czytaj więcej: 

Polska powinna wypłacić rekompensatę Żydom, zaraz po uzyskaniu reparacji od Niemców - pomysł blogera

Były dyplomata: Polska dała siekierę antypolskim środowiskom w Izraelu. Ogromne ryzyko

W wydanym w czwartek wieczorem ostrym oświadczeniu ambasada Izraela w Polsce podkreśliła, że proponowana zmiana "w rezultacie uniemożliwi zwrot mienia żydowskiego lub ubieganie się o rekompensatę", oraz - czytamy - "to niemoralne prawo poważnie uderzy w stosunki między naszymi państwami".

Szef MSZ Izraela Jair Lapid w emocjonalnym wpisie na Twitterze zasugerował, że "nowe polskie prawo jest hańbą i poważnie zaszkodzi stosunkom między dwoma krajami". 

Polska 2050 poparła nowelizację Kpa

Wszyscy członkowie koła Polska 2050 poparli nowelizację. Szefowa koła Hanna Gill-Piątek, pytana o to głosowanie, wskazywała, że nowela Kpa jest realizacją wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2015 r. - To wyrok z czasów, kiedy TK był prawdziwym Trybunałem. Wyrok zapadł przed demontażem tej instytucji, a w państwie prawa trzeba wyroki szanować - argumentowała posłanka. 

- Poza tym, od Dekretu Bieruta minęło 76 lat, od transformacji - 30. To naprawdę bardzo długi okres, kiedy te roszczenia mogły być podnoszone. Kłopotem w naszym kraju było to, że nie było woli politycznej, żeby tę sprawę wcześniej uregulować w formie ustawy reprywatyzacyjnej - dodała posłanka Polski 2050.

Gill-Piątek przypomniała, że z wyjątkiem KO, która się wstrzymała i części posłów, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu, większość ugrupowań sejmowych poparła nowelizację Kpa. - Natomiast nikt nie był przeciw temu rozwiązaniu i to warto podkreślić - mówiła. 

Posłanka Polski 2050 przyznała, że nie rozumie narracji Izraela, przepełnionej negatywnymi emocjami. - Zamiast rozmawiać o meritum sprawy, Izrael nagle podnosi argumenty, że jest to brak szacunku dla ofiar Holocaustu, że to kontynuacja polityki zaprzeczania, że w Polsce był Holocaust. To twierdzenia naprawdę za daleko posunięte, ale też są one wynikiem naszej słabej polityki zagranicznej i popsucia przez PiS stosunków z Izraelem, m.in. fatalnej ustawy o IPN - oceniła. 

Kolejny spór z Izraelem

Uchwalona w czwartek nowelizacja wynika z konieczności dostosowania prawa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego sprzed sześciu lat. W maju 2015 r. TK orzekł, że przepis Kpa w obecnym brzmieniu - pozwalający orzec o nieważności decyzji wydanej z rażącym naruszeniem prawa nawet kilkadziesiąt lat po tej decyzji - jest niekonstytucyjny.

W związku z tym w nowelizacji zapisano, że nie stwierdzałoby się nieważności takiej decyzji, jeśli "od dnia jej doręczenia lub ogłoszenia upłynęło 10 lat, a także gdy decyzja wywołała nieodwracalne skutki prawne". W takiej sytuacji można byłoby jednak orzec, iż decyzję wydano z naruszeniem prawa. Natomiast, jeśli od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji upłynęło 30 lat, to w ogóle nie byłoby wszczynane postępowanie w sprawie stwierdzenia nieważności decyzji.

Zgodnie z przepisem przejściowym zawartym w nowelizacji, do spraw administracyjnych niezakończonych przed dniem wejścia w życie zmiany stosowałoby się przepisy w nowym brzmieniu. Z kolei postępowania wszczęte po upływie 30 lat od dnia doręczenia lub ogłoszenia decyzji i niezakończone przed dniem wejścia w życie zmiany zostałyby umorzone z mocy prawa. 

Zobacz też: 

Sejm za zmianą przepisu o nieważności decyzji administracyjnych. Ostra reakcja Izraela

Polskie MSZ odpowiada na zarzuty Izraela. "Nowe przepisy nikogo nie dyskryminują"


GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj32 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (32)

Inne tematy w dziale Polityka