John McAfee, amerykański programista, twórca pierwszego programu antywirusowego nie żyje. W środę został znaleziony martwy w celi w więzieniu w Barcelonie. Regionalne ministerstwo sprawiedliwości Katalonii poinformowało w oświadczeniu, że najprawdopodobniej było to samobójstwo.
John McAfee nie żyje
Twórca firmy McAfee, gdzie powstały jedne z pierwszych programów antywirusowych nie żyje. Został znaleziony martwy w swojej celi w więzieniu w Barcelonie, gdzie przebywał od października 2020 w związku z zarzutami unikania płacenia podatków i czerpania zysków z prowadzających w błąd rekomendacjach dotyczących kryptowalut. McAfee utrzymywał, że te zarzuty mają polityczny charakter i są związane z jego udziałem w wyborach prezydenckich.
Samobójstwo?
Martwego programistę znaleziono w jego celi kilka godzin po tym, jak sąd orzekł, że McAfee zostanie oddany w ręce amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości, który postawi mu zarzuty dotyczące łamania prawa federalnego.
Gdyby McAfee został skazany, trafiłby do więzienia na 30 lat.
Zobacz także:
Teorie spiskowe
Zaraz po śmierci McAfee'ego internet zalała fala teorii spiskowych. Wszystko za sprawą tego, że na instagramowym koncie programisty, pół godziny po tym jak amerykańskie media obiegła informacja o jego śmierci, pojawił się nowy post - czarna litera Q na białym tle. Jest to oczywiste odniesienie do teorii spiskowej/postaci/ruchu QAnon.
Instagramowe konto McAfee'ego zostało szybko usunięte, jednak w internecie można znaleźć wiele zdjęć ekranu z ostatnim postem programisty.
Ponadto jeszcze w 2019 roku McAfee zamieścił na Twitterze post ze zdjęciem nowego tatuażu. McAfee napisał w poście: “Jeśli popełniłem samobójstwo, to wiedzcie, że go nie popełniłem”.
WP
Czytaj dalej:
Inne tematy w dziale Rozmaitości