Sądy wydają zbyt łagodne wyroki, nie zobowiązują sprawców do terapii uzależnień. Dzieci wykorzystane seksualnie zbyt często nie mają wsparcia psychologa, psychiatry czy seksuologa na etapie postępowań prokuratorskich - alarmuje Państwowa Komisji ds. Pedofilii.
Jak zauważają przedstawiciele Państwowej Komisji, najpilniejszym wyzwaniem jest brak realnej możliwości wpisu do rejestru przestępców seksualnych sprawców czynów przedawnionych i związana z tym konieczność zmiany ustawy o Komisji. Pisaliśmy także o tym w Salon24.pl
Problem z rejestrem przestępców
Wpis sprawców czynów przedawnionych do rejestru jest unikalną w polskim systemie prawnym kompetencją Państwowej Komisji i jedyną szansą na wymierzenie sprawiedliwości - uważają przedstawiciele komisji. Trzema mieć wzgląd przy tym na dużą liczbę osób poszkodowanych, oczekujących na wszczęcie postępowania wyjaśniającego ws. wpisu sprawców czynów przedawnionych do rejestru sprawców przestępstw seksualnych.
Ponieważ istnieje ryzyko związane z dużym prawdopodobieństwem podważania przez sądy odwoławcze decyzji komisji podjętych w toku postępowania wyjaśniającego, zatem kierując się przede wszystkim dobrem osób poszkodowanych, które ucierpiały na skutek wykorzystania seksualnego, ich bólem i traumatycznymi przeżyciami, Państwowa Komisja postanowiła nie wszczynać i nie prowadzić postępowań wyjaśniających do czasu nowelizacji przepisów.
Polecamy:
Jakich zmian w prawie chce Państwowa Komisja
Chodzi przede wszystkim o zwiększenie podmiotowości poszkodowanych i zapewnienie im anonimowości oraz zapewnienie stronom postępowań wyjaśniających ochrony ich praw, w szczególności - zasady równości stron i prawa do obrony. Projekt został złożony 26 kwietnia br. do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, jako organu posiadającego inicjatywę ustawodawczą, ale do tej pory nic się konkretnego w jego sprawie nie zadziało.
Choć przewodniczący Komisji twierdzi, że współpraca z prezydentem Andrzejem Dudą jest regularna i merytoryczna, to wszystko trwa na tyle wolno, że członkowie nowego urzędu postanowili przedstawić problem wszystkim mediom. Każdy dzień zwłoki sprawia, że cierpią na tym ofiary, które powinny być otoczone szczególną opieką przez państwo.
Polscy biskupi nie chcą współpracować
30 proc. spraw prowadzonych przez komisję dotyczy osób duchownych – Państwowa Komisja wystąpiła o informacje i akta kościelne z lat 2000-20, ale mimo słania pism do biskupów, sądów kościelnych i zwierzchników KK w Polsce, dokumentów nie otrzymała. W związku nieprzekazaniem akt Państwowa Komisja zwróciła się o informacje do watykańskiej Kongregacji Nauki i Wiary.
Raport dot. wykorzystywania seksualnego dzieci w Polsce
Państwowa Komisja prowadzi 330 spraw indywidualnych osób. W 97 jako sprawca została wskazana osoba duchowna. 20 spraw Państwowa Komisja podjęła na podstawie informacji z przestrzeni publicznej, w tym z mediów. Efekty swoich prac Państwowa Komisja opublikuje w lipcowym raporcie.
Raport będzie zawierał analizę i ocenę skali wykorzystywania seksualnego dzieci w Polsce, wskazanie największych problemów oraz rozwiązań, w tym zmian prawnych i instytucjonalnych. Badania zostały przeprowadzone na ogólnopolskiej próbie - 669 tomów akt z 262 prawomocnie zakończonych skazaniem postępowań sądowych z lat 2017-20, przekazanych przez sądy na wniosek Państwowej Komisji.
Jak czytamy, "wstępne wyniki analizy są alarmujące. Sądy wydają zbyt łagodne wyroki, nie zobowiązują sprawców do terapii uzależnień. Dzieci wykorzystane seksualnie zbyt często nie mają wsparcia psychologa, psychiatry czy seksuologa na etapie postępowań prokuratorskich".
ja
Inne tematy w dziale Społeczeństwo