Dziś podczas konwencji w Warszawie zostanie ogłoszony proces połączenia partii Porozumienie z Partią Republikańską. Jak dowiedział się Salon24.pl, jej szeregi zasili dwóch posłów Mieczysław Baszko i Lech Kołakowski. Na sali jest prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Bielan zapowiedział, że najlepszą drogą realizacji postulatów Partii Republikańskiej jest kontynuacja rządów Zjednoczonej Prawicy. – Dlatego jesteśmy i pozostajemy częścią Zjednoczonej Prawicy, najbardziej udanego projektu politycznego polskiej prawicy w historii. Gorąco wierzymy w zwycięstwo w kolejnych wyborach parlamentarnych – powiedział.
Polecamy:
Broadway otwarty, ale nie dla wszystkich. Zaszczepieni Astrą Zeneką nie wejdą
Był ministrem u Tuska, teraz mówi o jego powrocie: Nie był i nie będzie liderem opozycji!
Bielan: My się Zjednoczonej Prawicy nie wstydzimy
– My się Zjednoczonej Prawicy nie wstydzimy, jesteśmy dumni z dobrych relacji z rządem i z PiS. Niech wstydzą się ci, którzy paktują z opozycją i chcą Zjednoczoną Prawicę rozbić – dodał.
Bielan zapewnił też, że Partia Republikańska będzie wspierać program Polski Ład.
Zaznaczył, że jego partia sprzeciwia się polityce chaosu i destrukcji, w szczególności działaniom polityków totalnej opozycji, które - jak mówił - zakłócają "nasze reformy oraz szkodzą pozycji Polski na arenie międzynarodowej".
Kaczyński: Wszyscy jesteśmy republikanami
Wierzę, że razem zrealizujemy wielki plan dla Polski, że razem zwyciężymy dla dobrej przyszłości naszego narodu i dobrej przyszłości Europy - mówił w niedzielę prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas Zjazdu Republikańskiego.
– Cieszę się z tego spotkania, cieszę się z jego liczebności. Byłem tutaj tydzień temu, bo się pomyliłem i z przerażeniem patrzyłem na pustą salę, ale jest dobrze, bardzo dobrze" - rozpoczął żartem swoje wystąpienie Jarosław Kaczyński, wywołując śmiech wśród zgromadzonych.
Jak mówił prezes PiS "wszyscy jesteśmy republikanami". – Idee republikańską najłatwiej opisać przeciwstawiając ją idei indywidualisto-liberalnej(...). Republikanizm to odwoływanie się do wspólnoty, a dokładnie do różnych wspólnot, tych mniejszych i tej największej globalnej, wspólnoty narodowej, która jak zwykle, chociaż nie zawsze, jest tożsama, przynajmniej w pewnej mierze, ze wspólnotą państwową – powiedział prezes Kaczyński.
Podkreślił, że przed tą ideą ciągle stoją nowe wyzwania.
Dziś tym wyzwaniem z jednej strony jest skrajnie wypaczona forma liberalizmu, indywidualizmu, permisywizmu, a z drugiej strony przeciwstawia się już na poziomie zupełnie praktycznym także inny typ, już nie ideologii, a pewnej postawy, która ma charakter indywidualistycznej, ale w tym wymiarze czysto już politycznym. I to właśnie zawsze zagrażało przedsięwzięciom strony, którą można określić na naszej scenie politycznej, jako patriotyczną
– zaznaczył prezes PiS.
Jak mówił, "bardzo często było tak, że różne przedsięwzięcia były psute przez tego rodzaju postawy". Ocenił, że "dziś republikanizm praktyczny to jedność obozu Zjednoczonej Prawicy".
– Tylko Zjednoczona Prawica, nie odmawiając z góry patriotyzmu ludziom niektórych przynajmniej odmian lewicy, może zrealizować program dla Polski silnej, niepodległej, suwerennej, ale jednocześnie Polski, która zaspokaja potrzeby wszystkich grup obywateli – wskazywał Kaczyński.
Ucieczka do przodu
Kamil Bortniczuk pytany, czy konwencja, na której powstanie nowe ugrupowanie jest próbą "okiwania" Jarosława Gowina, odpowiedział: "Nie. Myślę, że to jest bardziej próba ucieczki do przodu". W rozmowie w programie "Jastrzębowski wyciska" Bortniczuk mówił, że "nie chcą żerować na Jarosławie Gowinie".
- Zostawiamy za sobą ten konflikt na dobre, przechodzimy i medialnie, i formalnie na nowy szyld i budujemy własną przyszłość polityczną w oparciu o własne pomysły, liderów - przekonywał. Bortniczuk przyznał, że od dawna namawia kolegów, "żeby ten konflikt proceduralny z Jarosławem Gowinem zostawić sądom, zostawić prawnikom".
Jak mówił, polityka wymaga tego, żeby iść do przodu i budować własne marki. - Od dłuższego czasu ten konflikt nie służy ani nam, ani Jarosławowi Gowinowi- dodał. Jego zdaniem przejście na "nowy szyld" to dobre rozwiązanie. - Niech każdy idzie swoją drogą i wszyscy życzmy sobie powodzenia - wskazał.
Z kolei Adam Bielan o połączeniu partii Porozumienie z Partią Republikańską powiedział, że "będzie to nowa formacja, która będzie członkiem Zjednoczonej Prawicy". - My Zjednoczonej Prawicy się nie wstydzimy. Jesteśmy po słowie z Jarosławem Kaczyńskim w spawie poparcia Polskiego Ładu w parlamencie i dalszej współpracy w ramach Zjednoczonej Prawicy - zaznaczył Bielan.
Nowi posłowie
Podczas konwencji partia ogłosi swoje propozycje będące alternatywą dla rządowego Nowego Ładu. Jak dowiedział się Salon24.pl, do ugrupowania dołączy dwóch posłów Mieczysław Baszko i Lech Kołakowski.
Baszko jako jedyny przedstawiciel Porozumienia podczas wtorkowego głosowania w Sejmie nie poparł kandydatury Marcina Wiącka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Mówiło się, że podczas najbliższego spotkania zarządu partii padnie wniosek o usunięcie podlaskiego posła z ugrupowania.
Z kolei Kołakowski w listopadzie ub. roku odszedł z PiS z powodu niezgody na "piątkę dla zwierząt" i zamieszanie wokół ustaw w tej sprawie. On dla odmiany poparł kandydaturę Wiącka. W rozmowie z Salon24.pl poseł niezrzeszony mówił, że rozpoczął się demontaż PO-PiSu.
Spór w Porozumieniu
W Porozumieniu doszło do sporu dotyczącego kierownictwa ugrupowania. Europoseł Adam Bielan uważa, że zarząd partii, rozszerzony w październiku 2020 r. na wniosek lidera partii Jarosława Gowina został uzupełniony niezgodnie ze statutem, a trzyletnia kadencja Gowina upłynęła w kwietniu 2018 r. Bielan uważa też, że od 4 lutego w wyniku decyzji sądu koleżeńskiego, jako przewodniczący Konwencji Krajowej Porozumienia, przejął obowiązki prezesa partii.
Zwolennicy Gowina przekonują, że 5 lutego decyzją krajowego sądu koleżeńskiego Bielan oraz poseł Kamil Bortniczuk zostali wykluczeni z Porozumienia, a powodem było wielokrotne łamanie statutu partii. Pod koniec lutego - jak informował wicerzecznik Jan Strzeżek - zarząd Porozumienia jednogłośnie wybrał Iwonę Michałek na przewodnicząca Konwencji Krajowej partii.
W połowie lutego Bielan poinformował o skierowaniu do SO w Warszawie wniosku informującego o uchwale sądu koleżeńskiego ws. wygaszenia kadencji prezesa Porozumienia Jarosława Gowina i powierzeniu jego obowiązków przewodniczącemu Konwencji Krajowej jako osobie uprawnionej do reprezentowania partii na zewnątrz. SO w Warszawie w połowie marca zarządził zwrot tego wniosku uznając, że wniosek został złożony przez osobę nieumocowaną do działania w imieniu partii. Bielan złożył pod koniec kwietnia zażalenie od decyzji SO do Sądu Apelacyjnego.
ja
Czytaj także:
Inne tematy w dziale Polityka