Zbigniew Girzyński: Będę głosował na Lidię Staroń
Przyznaję – chciałem poprzeć obie kandydatury, ale ponieważ nie mam takiej możliwości, zdecydowałem się poprzeć kandydaturę senator Lidii Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich – mówi Salonowi 24 poseł PiS Zbigniew Girzyński.
Deklaracja polityka jest o tyle zaskakująca, że wcześniej podpisał się pod wnioskiem poparcia dla kandydatury prof. Marcina Wiącka. – Absolutnie nie ma tu nic dziwnego – mówi parlamentarzysta w rozmowie z Salonem 24.
– Miałem zamiar poprzeć obie te kandydatury, bo obie były bardzo dobre. Głosowałem zarówno za kandydaturą prof. Piotra Wawrzyka, jak i za kandydaturą prof. Roberta Gwiazdowskiego. W głosowaniu nad kandydaturą posła Bartłomieja Wróblewskiego poparłem go, ale nie byłem przeciwny innym kandydatom. Tu chciałem zrobić podobnie. Jednak tym razem będzie głosowanie „z listy”, a więc poprzeć można tylko jedną kandydaturę – tłumaczy Girzyński.
Dlaczego jednak parlamentarzysta nie poprze kandydatury opozycji na Rzecznika Praw Obywatelskich?
– Niezwykle cenię imponujący dorobek naukowy prof. Wiącka i dorobek społeczny Lidii Staroń. Panią senator znam od lat osobiście, jestem pewien, że doskonale poradzi sobie z funkcją RPO. Kandydatura jej konkurenta też jest bardzo dobra, mogąc poprzeć oboje kandydatów zrobiłbym to, jednak nie mając takiej możliwości, podjąłem decyzję o poparciu Lidii Staroń – podsumowuje Girzyński.
Rozmawiał Przemysław Harczuk
Inne tematy w dziale Polityka