Wierni w prowincjonalnym miasteczku St. Ives byli zaskoczeni, kto pojawił się w ich kościele. Na niedzielną mszę przyszedł prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden.
Joe Biden na mszy w St. Ives
Joe Biden odbywa swoją pierwszą podróż zagraniczną. W niedzielę, po szczycie G7 poświęconym zmianom klimatycznym, prezydent USA wraz z małżonką pojawił się na Mszy w prowincjonalnym angielskim kościele w miejscowości St. Ives.
Jego wizyta była szokiem dla mieszkańców miasteczku. Jeden z parafian powiedział, że był „oszołomiony” na widok pary prezydenckiej przychodzącej na Mszę w prowincjonalnym miasteczku o ludności liczącej 12 tys. osób. Inny parafianin powiedział, że Biden złożył na tacy „bardzo hojną ofiarę”.
Biden wysłuchał czytania z Pisma Świętego o ekologii
Ks. Philip Dyson, który przyszedł odprawiać mszę w ST. Ives oblał się potem, kiedy zobaczył Bidena wchodzącego do kościoła. Para prezydencka uczestniczyła w 30-min, mszy, a potem porozmawiała z ks. Dysonem i parafianami.
- Cudownie jest wiedzieć, że znalazł czas w swoim napiętym harmonogramie, aby przyjść na Mszę Świętą. Powitałem go w Kornwalii i powiedział, że dobrze się tu czuje – powiedział kapłan.
Ks. Dyson poinformował, że Msza była sprawowana w intencji szczytu G7 i zasugerował, że niedzielne czytanie mszalne „ o stworzeniu i klimacie i wzroście plonów” nawiązuje do ekologii.
Joe Biden określił kościółek jako „piękny”.
Czytaj też:
KJ
Inne tematy w dziale Społeczeństwo