120-osobowy parlament Izraela, Kneset, 60 głosami za i przy 59 przeciw zatwierdził w niedzielę nowy rząd pod przywództwem Naftalego Beneta. Oznacza to odsunięcie od władzy rządzącego od 12 lat premiera Benjamina Netanjahu.
Benet, szef nacjonalistycznej partii Jamina, jest pierwszym ortodoksyjnym i noszącym jarmułkę szefem rządu Izraela.
Wywodzący się z centrowego ugrupowania Jesz Atid Jair Lapid do września 2023 roku będzie ministrem spraw zagranicznych, a następnie ma zastąpić Beneta na stanowisku premiera.
Zobacz także:
Szeroka koalicja w Izraelu
Do koalicji weszło osiem partii - prawicowych, centrowych i lewicowych, w tym po raz pierwszy w historii Izraela ugrupowanie reprezentujące mniejszość arabską, stanowiącą ponad 20 proc. ludności Izraela. Większość z nich nie jest ze sobą związana ideologicznie, a wszystkie łączy to, że odmówiły przyłączenia się do gabinetu kierowanego przez Netanjahu, najdłużej urzędującego premiera kraju.
Radość na ulicach Jerozolimy fot: PAP/EPA/ATEF SAFADI
W czasie posiedzenia Knessetu, na ulicach Jerozolimy gromadzili się przeciwnicy ustępującego premiera Netanjahu. Po ostatecznym głosowaniu dającym Benetowi władze, na ulicach wybuchła radość.
Netanjahu, który był najdłużej zasiadającym w fotelu premiera Izraela, pozostanie szefem Likudu oraz liderem opozycji. Były już premier Izraela, który jest sądzony za korupcję, oświadczył, że będzie zdecydowanie sprzeciwiał się nowemu, "lewicowemu" rządowi. W Knesecie zapowiedział, że "jeszcze tutaj wróci" i przypomniał, że już dwukrotnie udało mu się sięgnąć po władzę, gdy był w opozycji (w 1996 i 2009 r.).
Przeciw Iranowi
W swoim inauguracyjnym przemówieniu, Naftali Benet, podziękował Netanjahu za jego służbę dla kraju i przysiągł, że nigdy nie pozwoli aby Iran uzyskał dostęp do broni nuklearnej.
Prezydent USA Joe Biden pogratulował Benetowi i Lapidowi, mówiąc, że oczekuje na współpracę "w celu wzmocnienia wszystkich aspektów bliskich i trwałych relacji" między dwoma krajami. W oświadczeniu wydanym przez Biały Dom Biden powiedział, że "Izrael nie ma lepszego przyjaciela niż Stany Zjednoczone" oraz że "Stany Zjednoczone pozostają niezachwiane w swoim poparciu dla bezpieczeństwa Izraela".
PP
źródło: PAP. BBC, Haaretz
Czytaj dalej:
Zobacz galerię zdjęć:
Naftali Benet: nowy premier Izraela
Inne tematy w dziale Polityka