Niewywiązywanie się z dostaw przez producenta szczepionki jest przyczyną, dla której polskie władze zdecydowały się czasowo wstrzymać się z podawaniem pierwszych dawek preparatu.
- Nieregularność i nieprzewidywalność dostaw szczepionek przez firmę AstraZeneca skłoniła nas do tego, by czasowo z bieżących dostaw do Polski obsługiwać priorytetowo osoby, które czekają na podanie drugiej dawki. Zabezpieczamy się w ten sposób, ponieważ jednym z naszych priorytetów jest bezpieczeństwo osób zaszczepionych – zgodnie z wymogami producentów – przekazał prezes Agencji Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych Michał Kuczmierowski.
Pozew KE wobec AstraZeneca. Koncern odpowiada: Będziemy się bronić w sądzie
Kłopoty z dostawami
Co ważne, istnieje możliwość, by chętni na szczepienie pierwszą dawką AstraZeneca mogli to zrobić.
- W punktach szczepień są jeszcze pewne zapasy szczepionek tej firmy i każdy, kto będzie chciał, ma możliwość zapisania się na szczepienie AstrąZeneką - podkreślił Kuczmierowski.
Od kilku tygodni istnieje problem z frekwencją wśród zarejestrowanych na szczepienie preparatem oksfordzkim. Wiele emocji wzbudziły sensacje o niepożądanych odczynach poszczepiennych, ale po czasie okazało się, że nie ma istotnych różnic w częstotliwości skutków ubocznych między szczepionką AstraZeneca a innymi.
Dementi Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych ws. porzucenia szczepień preparatem AstraZeneca
Fatalnie niskie zainteresowanie szczepionką AstraZeneca
Z danych, do których dotarła "Gazeta Wyborcza" wynika, że w Polsce do końca sierpnia zarejestrowało się na szczepienie pierwszą dawką AstraZeneki tylko 18 tys. osób - prawie 13 tys. na czerwiec. Na sierpień zapisało się zaledwie 47 chętnych. Szczepionki brytyjskiej obawiają się szczególnie seniorzy.
Na rządowych stronach podano w środę przed południem, że w Polsce wykonano 22 mln 737 tys. 88 szczepień przeciw COVID-19. W pełni zaszczepionych – dwiema dawkami preparatów od firm Pfizer/BioNTech, Moderna i AstraZeneca lub jednodawkową szczepionkę od Johnson & Johnson – jest już 8 mln 621 tys. 29 osób.
Nowe schematy szczepień na COVID-19
Ministerstwo Zdrowia opublikowało we wtorek nowe schematy szczepień przeciw COVID-19. Skrócony został odstęp między podaniem dawek szczepionek mRNA od Moderny i Pfizera.
Resort dopuścił, aby szczepienia przeciw COVID-19 w Narodowym Programie Szczepień były wykonywane preparatem Comirnaty od Pfizera po upływie 21 dni (nie dłużej niż 42 dni) między dawkami, natomiast preparatem COVID-19 Vaccine Moderna po upływie 28 dni (nie dłużej niż 42 dni) między dawkami. Szczepionka Vaxzevria AstraZeneca w schemacie dwudawkowym ma być podawana przy zachowaniu odstępu od 35 dni (nie dłużej jednak niż do 84 dni) między dawkami.
Ministerstwo poinformowało też, że zgodnie z zaleceniami Zespołu ds. Szczepień Ochronnych i Rady Medycznej rekomendowany odstęp między dawkami szczepionki Comirnaty, podawanej dzieciom od 12 lat, wynosi 21 dni.
Osoby, które przebyły chorobę wywołaną zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, mogą być zaszczepione przeciwko COVID-19 w terminie nie wcześniejszym niż 30 dni od uzyskania pozytywnego testu na obecność wirusa SARS-CoV-2.
Na początku maja br. rząd, po konsultacjach z ekspertami, zadecydował o skróceniu odstępu między podaniem pierwszej i drugiej dawki preparatów od firm Moderna, Pfizer i AstraZeneca do 35 dni, czyli do 5 tygodni.
Zobacz też:
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości