Bartosz Bielenia krzykiem w stylu aktywistki Jany Shostak oddał hołd w Parlamencie Europejskim białoruskiej opozycji.
Polski aktor pojawił się w Strasburgu przy okazji konkursu na Europejską Nagrodę Publiczności LUX. "Boże ciało" z Bartoszem Bielenią w roli głównej zajęło drugie miejsce, a artysta wygłosił krótkie przemówienie, w którym zwrócił uwagę na deptanie praw człowieka przez reżim Aleksandra Łukaszenki i wyraził solidarność z zamykanymi opozycjonistami.
Zobacz:
Białoruska opozycjonistka krzyczy, Biedroń robi miny?
Jana Shostak znów krzyczy!
- Pochodzę z Polski, która jest na granicy Unii Europejskiej z Białorusią. Za tą granicą 30,5 tys. osób jest torturowanych, 476 osób znajduje się w więzieniach politycznych, 30 zamordowano. Wszystkie te dane pochodzą tylko z 2020 roku. To, co mogę dzisiaj zrobić, to oddać mój głos w solidarności dla Jany Shostak - stwierdził aktor.
- Dołączcie do jednominutowego globalnego krzyku o szóstej po południu każdego dnia, aż do końca rewolucji - powiedział Bielenia, po czym nastąpił kilkunastosekundowy krzyk na forum europarlamentu.
- Niech żyje Białoruś! - podsumował Bielenia, za co usłyszał na stojąco owację od europosłów.
- Apel Bartosza Bieleni na gali "Lux Prize" o wspieranie opozycji na Białorusi. Serce rośnie - cieszył się Robert Biedroń, polityk Lewicy.
- Mocny apel na gali "Lux Prize" Bartosza Bieleni ws. reżimu Łukaszenki na Białorusi - zauważył były piłkarz, europoseł Tomasz Frankowski (Koalicja Obywatelska).
Nie przegap:
Sikorski wulgarnie o Kurskim: "Ty pseudokatolicki gnojku". Poszło o Tuska
Bułgaria. MiG-29 spadł do Morza Czarnego. Szukają pilota
To nie koniec sporu o Baltic Pipe. Jest silny sojusznik Polski
Uczeń nie mógł wejść na egzamin bez maseczki. Mieszkańcy zorganizowali pikietę
GW
Inne tematy w dziale Polityka