UEFA pozwoliła Ukrainie nosić koszulki z mapą Ukrainy, których granice są międzynarodowo uznane, a więc również z okupowanym przez Rosję Krymem.
Mistrzostwa Europy w piłce nożnej rozpoczną się już za kilka dni, jednak dopiero wczoraj Andrij Pavelko, szef ukraińskiego związku piłki nożnej pokazał światu koszulkę, w której będą grać zawodnicy Ukrainy.
Ukraińskie koszulki na złość Rosji
Koszulki, które będzie nosić ukraińska reprezentacja, mają również wymiar polityczny - znajduje się na nich obrys granic kraju, w tym również Krymu, który jest okupowany przez Rosję. Na koszulkach znajdą się także hasła: "Chwała Ukrainie!".
- Sylwetka Ukrainy doda sił zawodnikom, ponieważ będą walczyć o całą Ukrainę. A cała Ukraina, od Sewastopola i Symferopola po Kijów, od Doniecka i Ługańska po Użgorod, będzie ich wspierać w każdym meczu - tłumaczył Pavelko.
Koszulki zostały skrytykowane przez rzeczniczkę rosyjskiego MSZ Marię Zacharową, która stwierdziła, że ukraińska drużyna piłkarska "połączyła terytorium Ukrainy z rosyjskim Krymem", "tworząc iluzję niemożliwego". Zacharowa dodała też, że hasło „Chwała Ukrainie!” jest nacjonalistyczne i ma swoje źródła w nazistowskim okrzyku wojennym.
Zobacz także:
Inne tematy w dziale Sport