Ryszard Petru zakłada Instytut Myśli Liberalnej - think tank, który ma wskazywać kierunku rozwoju Polski i organizować debaty na temat gospodarki wolnorynkowej.
Powrót Petru
Powraca były lider Nowoczesnej, który marzył o objęciu władzy po epoce PiS. Ryszard Petru wraz z Nowoczesną po sukcesie wyborczym w 2015 roku, gdy jego partia dostała się do parlamentu, zyskiwał na popularności - niektóre pracownie sondażowe szybko dawały ugrupowaniu ponad 20 proc. poparcia. Nieustanne wpadki, na czele ze "świętem sześciu króli" i wylot na Maderę w środku zimowych protestów w okolicach Sejmu w 2016 roku sprawiły, że Petru najpierw stracił władzę w Nowoczesnej, a później całkowicie wypadł z polityki.
Zobacz:
Jastrzębowski wyciska. Gościem Kukiz
Zełenski zareagował na łagodzenie sankcji wobec Nord Stream 2. "Nieprzyjemne zaskoczenie"
Teraz ekonomista ostrzega przed "nadciągającym widmem komunizmu". Ubolewa też, że w Polsce nie szanuje się pracy i kreatywnych osób.
- Wraz z grupą osób zaangażowanych w życie społeczne powołujemy liberalny think tank. Mamy głębokie przekonanie, że w polskiej debacie publicznej zupełnie nie słychać głosu rozsądku, szczególnie w dziedzinie gospodarki. Doszło do sytuacji, że oklaskiwany jest ten, który więcej będzie chciał rozdać. To niby ma stać się drogą do sukcesu ekonomicznego, a co za tym idzie – politycznego - czytamy w oświadczeniu Instytutu Myśli Liberalnej.
- Wyśmiewany jest etos pracy. Wielu komentatorów entuzjastycznie przyjmuje programy socjalne, sprzyjające dezaktywizacji zawodowej kobiet. Na kolejne propozycje rozdawnictwa socjalnego mało kto reaguje pytaniem, skąd wziąć pieniądze - piszą założyciele think tanku.
"Polski Ład to komunizm"
Dla Petru, szczególnie groźny w ostatnim czasie jest "Polski Ład", "który sprowadza się do, używając potocznego języka, “strzyżenia” przedsiębiorców. Nie dobijania, nie nazywana wprost “wrogiem klasowym”, ale równomiernego zabierania im dochodów i wolności. Dzieje się to poprzez podwyższanie danin, zmiany przepisów podatkowych czy nękanie przez urzędy skarbowe" - wskazuje instytut.
- Jesteśmy zaniepokojeni promowaniem idei socjalistycznych, które już raz doprowadziły nasz kraj do upadku gospodarczego. Chcemy zatrzymać pełzające po Polsce widmo komunizmu - stwierdzono.
Wśród założycieli Instytutu Myśli Liberalnej są wiceprzewodniczący Rady Warszawy Sławomir Potapowicz, Paulina Boveington-Fauran, Grzegorz Cydejko, Agata Dąmbska, Gabriel Jackowski, Piotr Niemczyk, Piotr Płocharski, Krzysztof Siemieński, Waldemar Szatanek, Bartłomiej Tyszka, Kazimierz Wlazło, Marcin Wojciechowski, Dorota Zmarzlak.
Nie przegap:
GW
Inne tematy w dziale Polityka