Pixabay/TomaszSupel
Pixabay/TomaszSupel

Firmy znowu inwestują. Prognozy na kolejne miesiące coraz bardziej optymistyczne

Redakcja Redakcja Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 10
Firmy nie czekają już na koniec pandemii. Tąpnięcie na rynku widoczne już w pierwszym kwartale bieżącego roku.

Inwestycje w Polsce wróciły znów na ścieżkę wzrostu już w I kwartale, kiedy sytuacja w związku z trzecią falą epidemii Covid-19 wciąż była niepewna, podaje Rzeczpospolita.

Inwestycjom nie przeszkodziła trzecia fala

Mimo że wiele zapowiadało, że kolejna fala epidemii w kraju ponownie wtrąci polską gospodarkę w recesję, tak się nie stało. Tąpnięcie na rynku jest zauważalne już w pierwszym kwartale, co zawdzięczamy w lwiej części wydatkom inwestycyjnym firm, a nie konsumpcji gospodarstw domowych.

GUS przekazał w poniedziałek, że PKB zmalał w I kwartale o 0,9 proc. rok do roku, jednak w ujęciu kwartał do kwartału wzrósł (po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych) o 1,1 proc., co, jak przypomina Rp, stanowi wynik nieco lepsze od wstępnych szacunków, które GUS dokonał na początku maja.

Ta podwyżka, którą można zauważyć w ujęciu kwartał do kwartału oznacza, że trzecia fala epidemii nie wepchnęła po raz kolejny polskiej gospodarki w recesję.

Według szacunków ekonomistów inwestycje poszły w górę o ok. 8 proc. ok do roku. Stabilizatorem miałyby być inwestycje publiczne, jednak w I kwartale wartość dodana w budownictwie zmalała o 15,1 proc. rok do roku, co sugeruje, że przedsiębiorstwa zaczęły inwestować w maszyny i urządzenia.

Zobacz także:

Firmy coraz chętniej podejmują ryzyko

– Wygląda na to, że firmy – znacznie wcześniej niż do tej pory zakładaliśmy – zaczęły z większą odwagą podejmować ryzyko biznesowe. Z danych dotyczących dużych firm wiemy, że wydatki inwestycyjne zwiększyły się przede wszystkim w zakresie zakupów maszyn i urządzeń oraz sprzętu transportowego, podczas gdy nakłady na budynki nadal są w zastoju – przyznają cytowani przez Rz ekonomiści z banku Santander.

Zachowanie przedsiębiorców jest zupełnie nieoczekiwane. Ekonomiści zakładali bowiem, że firmy zaczną ponownie inwestować dopiero, kiedy zakończy się niepewność związana z epidemią koronawirusa.

Zakładano, że ożywienie gospodarcze będziemy zawdzięczać przede wszystkim konsumpcji, która również wzrosła - w pierwszym kwartale o 0,2 proc. rok do roku i o 1 proc. kwartał do kwartału po odsezonowaniu, jedna wynik nie różni się znacząco od prognoz ekonomistów.

Co ciekawe, poziom wydatków konsumpcyjnych gospodarstw domowych w I kwartale był nadal niższy niż w IV kwartale 2019 roku, a więc jeszcze przed pandemią - o 2,5 proc. Inaczej z nakładami inwestycyjnymi, które są o 1,1 proc. wyższe niż przed pandemią.

Czytaj dalej:

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj10 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Gospodarka