Unia zabrała głos: Białoruskie władze zagroziły bezpieczeństwu pasażerów i załogi samolotu

Redakcja Redakcja Białoruś Obserwuj temat Obserwuj notkę 38
Szef unijnej dyplomacji Josep Borrell: Należy przeprowadzić międzynarodowe dochodzenie w sprawie tego incydentu.

Białoruskie władze zagroziły bezpieczeństwu pasażerów i załogi samolotu Ryanair. Należy przeprowadzić międzynarodowe dochodzenie w sprawie tego incydentu - poinformował w poniedziałek szef unijnej dyplomacji Josep Borrell w oświadczeniu wydanym w imieniu UE.

Borrell wezwał w oświadczeniu do uwolnienia białoruskiego opozycyjnego aktywisty i dziennikarza Ramana Pratasiewicza.

"Białoruskie władze zagroziły bezpieczeństwu pasażerów i załogi. Należy przeprowadzić międzynarodowe dochodzenie w sprawie tego incydentu, aby ustalić, czy doszło do naruszenia zasad międzynarodowego lotnictwa. Sytuacja ta zostanie podniesiona na zbliżającym się posiedzeniu Rady Europejskiej. UE rozważy konsekwencje tego działania, w tym podjęcie środków przeciwko osobom odpowiedzialnym" - napisał.

Samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku w niedzielę z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.

Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za „ekstremistyczny”.

KW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj38 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (38)

Inne tematy w dziale Polityka