Minister Finansów: Jeśli ktoś chce pracować i nie chce emerytury, to nie będzie płacił podatku dochodowego do kwoty 120 tys. zł rocznych dochodów
Minister Finansów: Jeśli ktoś chce pracować i nie chce emerytury, to nie będzie płacił podatku dochodowego do kwoty 120 tys. zł rocznych dochodów

Zerowy PIT dla emerytów. Do jakiej kwoty?

Redakcja Redakcja Podatki Obserwuj temat Obserwuj notkę 25
Minister Finansów: Ważne jest, aby stworzyć możliwości dla ludzi starszych, żeby mogli dalej pracować.

Ważne jest, aby stworzyć możliwości dla ludzi starszych, żeby mogli dalej pracować. Jeśli ktoś chce pracować i nie chce emerytury, to nie będzie płacił podatku dochodowego do kwoty 120 tys. zł rocznych dochodów – powiedział w środę minister finansów Tadeusz Kościński w rozmowie z Money.pl.

– Ważne jest, aby stworzyć możliwości dla ludzi starszych, żeby mogli dalej pracować. Tworzymy takie możliwości i zachęcamy ich do tego poprzez zerowy PIT. Jeśli ktoś chce pracować i nie chce emerytury, to nie będzie płacił podatku dochodowego do kwoty 120 tys. zł rocznych dochodów – powiedział w środę minister finansów Tadeusz Kościński w rozmowie z Money.pl.C

Czternasta emerytura

Powiedział także, że wypłata trzynastej emerytury nie jest zagrożona w kolejnych latach.

– Czternasta emerytura jest wypłacana w tym roku, jest stanowisko rządu w tej sprawie. Ale trzynasta emerytura będzie wypłacana co roku i tu nie ma zagrożenia – stwierdził Tadeusz Kościński.

W rozmowie z Money.pl minister finansów stwierdził, że w resorcie finansów już trwają prace nad projektami ustaw, które będą wprowadzać rozwiązania zapisane w „Polskim Ładzie”.

– Już od dłuższego czasu pracujemy nad nowymi ustawami. To nie jest tak, że w sobotę dostaliśmy nowe zadania. Myślę, że w ciągu kilku tygodni będziemy mogli pokazać projekty ustaw i rozpocząć konsultacje, a pod koniec lata te ustawy będą w Sejmie – powiedział Tadeusz Kościński.

Rozwiązania dla przedsiębiorców

W „Polskim Ładzie” zapisanych jest wiele rozwiązań korzystnych dla przedsiębiorców.

– Teraz koncentrujemy się na progach podatkowych i na składce, ale tam jest dużo dobrych zmian dla przedsiębiorców, więc trzeba uważać, jak się mówi, że przedsiębiorcy stracą. Trzeba patrzeć na cały pakiet, są w nim ulgi dla specjalistów, dla informatyków czy inżynierów. To są ulgi dla przedsiębiorców przy zatrudnianiu specjalistów. Do tego dochodzą ulgi dla innowacji, na badania i rozwój, na robotyzację, dla holdingów. Jest wiele planów, aby pomóc się przedsiębiorcom rozwijać, dużo takich ulg, które zapewne będą dobrze oceniane przez przedsiębiorców – powiedział Kościński w środowej rozmowie z Money.pl.

Nadwyżka budżetowa?

Tadeusz Kościński odniósł się także do środowych danych o wykonaniu budżetu po kwietniu. Zgodnie z informacją opublikowaną przez Ministerstwo Finansów, po kwietniu budżet zanotował 9,2 mld zł nadwyżki.

– To jest ciekawa i pozytywna informacja, ale trzeba patrzeć na nią z dystansem. To są dane kwietnia, rok temu o tej porze byliśmy w głębokim lockdownie, do tego przesuwaliśmy terminy płatności PIT i CIT. Jednak to dobry wskaźnik i pokazuje, że szybko wracamy na dobre tory – ocenił minister finansów.

Stwierdził jednak, że nie ma planów szybkiej redukcji deficytu budżetowego.

Deficyt nie będzie większy, bo nie może być, ale nie planujemy też, aby był specjalnie mniejszy. Będzie adekwatny do sytuacji. Najważniejsze jest, aby nie dokonywać szybkiej konsolidacji fiskalnej. To był błąd popełniany przy kolejnych kryzysach, kiedy dochodziło do szybkiej konsolidacji fiskalnej, co prowadziło do stagnacji. Ważne jest, aby gospodarka wróciła na dobre tory i na tych torach zakotwiczyła, a nie zaczęła zwalniać po roku – stwierdził Tadeusz Kościński.

Cyfrowy złoty

Zadeklarował także, że jest zwolennikiem szybkiego wprowadzenia w Polsce cyfrowego złotego.

– Chciałbym, żeby wprowadzenie cyfrowej waluty w Polsce zostało przyspieszone. Teraz nie ma popytu, bo nie ma podaży, ale to się może szybko zmienić. Rynek nie będzie czekał, jeśli nie przygotujemy ustawy i nie wdrożymy systemów, to może dojść do sytuacji, że nasi obywatele pójdą krok do przodu i zaczną się rozliczać między sobą cyfrową walutą, tyle że nie polską – powiedział w środę Tadeusz Kościński.

Polski Ład to firmowany przez partie tworzące Zjednoczoną Prawicę nowy program społeczno-gospodarczy na okres po pandemii. Jego fundamenty to 7 proc. PKB na zdrowie; obniżka podatków dla 18 mln Polaków (w tym kwota wolna od podatku do 30 tys. zł i podniesienie progu podatkowego z 85,5 tys. zł do 120 tys. zł), inwestycje, które wygenerują 500 tys. nowych miejsc pracy, mieszkania bez wkładu własnego i dom do 70 mkw. bez formalności, a także emerytura bez podatku do 2500 zł.

KW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj25 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Gospodarka