Gdyby wybory odbywały się w maju, PiS uzyskałoby 33 proc. poparcia wśród osób deklarujących udział w głosowaniu; Polska 2050 Szymona Hołowni - 17 proc, a KO - 11 proc. - wynika z sondażu CBOS.
Do Sejmu weszłyby też Lewica i Konfederacja - po 6 proc. poparcia. Poza Sejmem znalazłoby się PSL oraz Kukiz'15.
Jak podkreśla CBOS maj nie przyniósł większych zmian w rankingu popularności partii politycznych i nadal ugrupowaniem mającym najwięcej zdeklarowanych wyborców pozostaje Prawo i Sprawiedliwość wraz z Solidarną Polską i Porozumieniem.
Na tę formację zamierza głosować 33 proc. uprawnionych do głosowania (wzrost o 1 proc. w stosunku do badania kwietniowego).
Na drugim miejscu, tak jak w ubiegłych miesiącach, lokuje się Polska 2050 Szymona Hołowni popierana przez 17 proc. wyborców (wzrost o 1 punkt procentowy). Jak zaznacza CBOS ta formacja umacnia się na pozycji lidera opozycji.
Na KO chciało głosować 11 badanych o 3 punkty procentowe mniej niż w kwietniu. Równie niski wynik KO odnotowała w marcu. To największa zmiana w poparciu dla ugrupowań politycznych w tym miesiącu.
W tym miesiącu zarówno Lewica, jak i Konfederacja zyskały przychylność 6 proc zdeklarowanych wyborców (w obu przypadkach wzrost poparcia o 1 punkt procentowy).
Poniżej wyborczego progu plasują się majowe notowania PSL-Koalicji Polskiej (2 proc., wzrost o 1 punkt procentowy) oraz Kukiz'15 (1 proc., bez zmian).
Elektorat do wzięcia
Na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek Polaków chcących wziąć udział w wyborach, ale niemających sprecyzowanych preferencji wyborczych.
19 proc. zdeklarowanych uczestników wyborów wstrzymuje się z wyrażeniem jednoznacznego poparcia dla którejkolwiek z partii politycznych; 5 proc. zdeklarowanych wyborców "z jakichś powodów nie chce lub obawia się" ujawnić w sondażu swoje preferencje partyjne.
W sumie zatem sympatie prawie jednej czwartej zdeklarowanych uczestników wyborów pozostają nieznane - zaznaczono.
Do lokali wyborczych w maju udałoby 75 proc. uprawnionych do głosowania, o dwa punkty procentowe więcej niż w kwietniu.
Nie uległ zmianie odsetek osób wahających się, czy wziąć udział w wyborach, gdyby odbywały się już teraz (12 proc.). Spadła liczba badanych z góry odrzucających możliwość swojego udziału w ewentualnym głosowaniu (12 proc., spadek o 3 punkty).
Badanie „Aktualne problemy i wydarzenia” przeprowadzono w ramach procedury mixed-mode na reprezentatywnej imiennej próbie pełnoletnich mieszkańców Polski, wylosowanej z rejestru PESEL.
Każdy respondent wybierał samodzielnie jedną z metod: wywiad bezpośredni z udziałem ankietera (metoda CAPI), wywiad telefoniczny po skontaktowaniu się z ankieterem CBOS (CATI) – dane kontaktowe respondent otrzymywał w liście zapowiednim od CBOS, samodzielne wypełnienie ankiety internetowej, do której dostęp był możliwy na podstawie loginu i hasła przekazanego respondentowi w liście zapowiednim od CBOS.
We wszystkich trzech przypadkach ankieta miała taki sam zestaw pytań oraz strukturę. Badanie zrealizowano w dniach od 6 do 16 maja 2021 roku na próbie liczącej 1163 osoby (w tym: 54,8 proc. metodą CAPI, 30,0 proc. –CATI i 15,2 proc. – CAWI).
KW
Inne tematy w dziale Polityka