Gienek Onopiuk z synem Andrzejem, fot. Facebook/Profil Gienek i Andrzej
Gienek Onopiuk z synem Andrzejem, fot. Facebook/Profil Gienek i Andrzej

Gienek - gwiazda "Rolnicy. Podlasie" zatrzymany. Co się stało w Plutyczach?

Redakcja Redakcja Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 25

Policja zatrzymała Gienka Onopiuka z Plutycz, bohatera serialu "Rolnicy. Podlasie". Agrounia opublikowała film z awantury, na którym widać, jak Gienek leży twarzą do ziemi ze skutymi z tyłu rękoma.

Jak piszą przedstawiciele Agrounii, policja weszła na posesję Gienka i jego syna Andrzeja dlatego, że "podczas świąt ludzie odwiedzający Gienka i Andrzeja nie mieli maseczek". 

Do zdarzenia doszło 2 maja 2021 roku na prywatnej posesji Gienka i Andrzeja Onopiuków. Nagranie zaczyna się od chwili, w której Gienek w kajdankach leży twarzą do ziemi. Jeden z dwóch interweniujących policjantów przyciska mu plecy kolanem. Cały czas krzyczy do nich zdenerwowany Andrzej: - Co wy robicie?! Przecież ja Was w dobrej rzeczy wpuściłem! Jemu teraz zarzucacie, że was pobił?

Według policjantów Gienek został zatrzymany po tym, jak ich zaatakował. Z kolei sąsiedzi twierdzili, że to funkcjonariusze byli agresywni wobec rolnika. Sam zatrzymany próbował wstać i kopać policjantów. W końcu mundurowi zabrali Gienka do radiowozu. 



- Nie pozostawię Gienka i Andrzeja bez pomocy - zapowiedział lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku zapowiedziała, że wyda we wtorek komunikat w tej sprawie. 

Gienek Onopiuk to uczestnik programu „Rolnicy. Podlasie”. Razem z synem Andrzejem mieszkają we wsi Plutycze na Podlasiu w powiecie bielskim. W programie pokazują życie na podlaskiej wsi, dzięki czemu mają wielu fanów w całej Polsce. 

Zobacz odcinek serialu z Gienkiem w roli głównej:


Jak informuje portal bielsk.eu, do Plutycz przyjeżdżają z całego kraju fani Andrzeja i Gienka, aby zobaczyć na żywo ich gospodarstwo oraz z nimi porozmawiać, sfotografować się oraz wypić wódkę w ich towarzystwie. Andrzej Onopiuk apelował w lokalnych mediach, żeby lepiej przywozić im jedzenie dla zwierząt, bo potem są problemy z ojcem, gdy zbyt dużo osób spoufala się z nim przy kieliszku. Również córka Gienka Paulina prosiła, żeby nie przywozić ojcu alkoholu, gdyż zwyczajnie mu to szkodzi na zdrowie. 

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj25 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (25)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo