"Sok z Buraka" jest utrzymywany przez wpłaty Koalicji Obywatelskiej.
"Sok z Buraka" jest utrzymywany przez wpłaty Koalicji Obywatelskiej.

Na co KO wydaje pieniądze? "Sok z Buraka", EPL Tuska i szkolenia medialne

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 72

Kilkaset tysięcy złotych Koalicja Obywatelska przeznacza na Europejską Partię Ludową. Spore pieniądze na współpracy z partią Borysa Budki zarobił w 2020 roku twórca "Soku z Buraka" - wynika z zestawienia wydatków KO. 

W ubiegłym roku przychody największego ugrupowania opozycyjnego sięgnęły w 2020 r. sięgnęły 65,25 mln złotych - podaje Interia. W dokumentacji przedstawionej PKW wyszczególniono środki przekazane na Europejską Partię Ludową. Frakcja pod przewodnictwem Donalda Tuska mogła liczyć na składkę Koalicji Obywatelskiej w wysokości 240 tys. złotych. 

"Sok z Buraka" opłacany przez KO

Politycy wspierają finansowo też swoich ekspertów. Mariusz Kozak-Zagozda - założyciel hejterskiej strony "Sok z Buraka" - jest opłacany z pieniędzy partyjnych, a w ub. r. mógł liczyć na spore przelewy za działalność w sieci. - Zdarzało się, że jednego miesiąca pieniądze płynęły zarówno z konta, na które wpływa subwencja, jak i rachunku bieżącego. W ten sposób, w lipcu 2020 r., kiedy odbyła się druga tura wyborów prezydenckich, Kozak-Zagozda zainkasował w sumie ponad 10,5 tys. złotych Najniższy przelew z zeszłego roku opiewa na kwotę 149 zł, najwyższy to 8048 złotych - ujawniła Interia. Publicznie KO nie chwali się współpracą z internautą. Nie odpowiedziała też PKW, czym konkretnie zajmuje się Kozak-Zagozda, który zarobił ponad 104 tys. złotych na świadczeniu usług w przestrzeni internetowej. 

Na liście płac partii Budki jest Łukasz Pawełek, skarbnik KO i członek zarządu krajowego, który zarabiał 11 tys. złotych miesięcznie. Oprócz niego, wynagradzany jest główny ekspert ekonomiczny PO prof. Andrzej Rzońca - krytyk posunięć gospodarczych rządu PiS otrzymał w 2020 roku ponad 113 tys. złotych jako doradca KO. 

Blisko 30 tys. złotych przeznaczono na współpracę z Jarosławem Makowskim, publicystą i specjalistą od historii Kościoła. Jak każda duża partia, KO sporo wydaje na wewnętrzne sondaże. Dzięki temu pracownia Kantar mogła uzyskać od niej ok. pół miliona złotych, natomiast IBRiS - 296 486 złotych. 

Komunikacja w sieci

Politycy Koalicji Obywatelskiej korzystają też z medialnych przygotowań, które oferuje firma "Multinewsroom" zarządzana przez byłego wicenaczelnego "Faktu" Jana Domaniewskiego. Łącznie uzyskała 216 150 złotych w ciągu ostatniego roku za szkolenia dla parlamentarzystów. Partia Budki - podobnie jak PiS - dba o komunikację w Internecie. 

Na współpracy z KO Dom Mediowy AM Studio zainkasował 1,65 mln złotych. Z kolei Maymedia Agnieszki Męczkowskiej dostała ok. 900 tys. złotych. Za marketing polityczny w mediach społecznościowych odpowiada Content Organica, za co zapłacono jej 241 tys. złotych. Firma Apostołowie Opinii, która pracowała przy kampanii prezydenckiej Rafała Trzaskowskiego, została wynagrodzona kwotą rzędu 500 tys. złotych. 

GW


Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj72 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (72)

Inne tematy w dziale Polityka