Sławomir Nowak po 9 miesiącach opuści areszt. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Sławomir Nowak po 9 miesiącach opuści areszt. Fot. PAP/Radek Pietruszka

Sąd zdecydował ws. aresztu dla Sławomira Nowaka. Polityk wyjdzie na wolność

Redakcja Redakcja Sądownictwo Obserwuj temat Obserwuj notkę 125

Od lipca 2020 roku Sławomir Nowak przebywał w areszcie w związku z aferą korupcyjną na Ukrainie. Sąd Okręgowy w Warszawie nie zdecydował o przedłużeniu środka zapobiegawczego o kolejne trzy miesiące. 

Posiedzenie ws. wniosku prokuratury o wydłużenie aresztu rozpoczęło się rano w poniedziałek. Sędzia Agnieszka Domańska mimo szeroko argumentowanego wniosku prokuratora, nie przedłużyła byłemu ministrowi transportu aresztu o kolejne trzy miesiące. Sąd zastosował wobec Nowaka wolnościowe środki zapobiegawcze. Prokuratura Okręgowa w Warszawie odwoła się od tej decyzji. 

Śledczy wnioskowali o dalszą izolację podejrzanego nie tylko ze względu na grożącą mu surową karę do 15 lat pozbawienia wolności, ale także z uwagi na obawę matactwa procesowego. W sprawie zachodzi konieczność przesłuchania dodatkowych świadków i przeprowadzenia dowodów, na które - zdaniem prokuratorów - Nowak mógłby próbować wpływać będąc na wolności.

Na wolności pozostają także pozostali podejrzani w śledztwie Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w tym przyjaciel byłego ministra Jacek P., który jest jednocześnie podejrzanym i kluczowym dowodem osobowym prokuratury, bowiem jego wyjaśnienia przyczyniły się do przedstawienia Nowakowi kolejnych zarzutów. 

- Sąd nie uwzględnił kolejnego wniosku prokuratora pomimo bezspornego przyjęcia wysokiego prawdopodobieństwa popełnienia przez podejrzanego zarzucanych mu czynów i zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze - przekazała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prokurator Aleksandra Skrzyniarz.

- Decyzja sądu stwarza bardzo duże zagrożenie dla prawidłowego biegu postępowania przede wszystkim poprzez stworzenie podejrzanemu możliwości ucieczki z kraju, a także umożliwienie mu mataczenia - alarmowała. 

Według prokuratury, istnieje niezwykle duże ryzyko ucieczki Sławomira Nowaka z kraju "z powodu bardzo wysokiego zagrożenia karą popełnionych przez niego czynów, wynoszącego nawet do 20 lat pozbawienia wolności i jego niewątpliwych kontaktów międzynarodowych, które wynikają z treści ogłoszonych mu zarzutów".

- Wyjście z aresztu umożliwi mu również wpływanie na nowych świadków, których prokuratura będzie przesłuchiwać, a także na współpodejrzanych, z którymi Sławomir N. będzie konfrontowany - nie ma wątpliwości Skrzyniarz, która oceniła decyzję sądu jako "niezrozumiałą", dlatego śledczy się odwołają. 

O zwolnienie z aresztu byłego ministra w rządzie PO-PSL apelował Donald Tusk. - Docierają sygnały, że prokuraturę wykorzystuje się w celach politycznych, a jedną z ofiar jest Sławomir Nowak. Siedzi już w areszcie dziewięć miesięcy. Nie oceniam merytorycznie działań prokuratury i sądów, ale uważam, że zasługuje on na uczciwy proces - argumentował szef EPL w wywiadzie dla TVN24. 

- Słychać plotki, że przetrzymuje się go w areszcie, żeby wymusić na nim złożenie określonych zeznań. Chcę wyraźnie podkreślić, że to czyni z niego de facto więźnia politycznego. To leży mi na sercu, bo był moim podwładnym - dodał Tusk. 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj125 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (125)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo