Policja interweniowała również w czasie strajku przedsiębiorców 10 kwietnia w Warszawie. Fot. PAP/Andrzej Lange
Policja interweniowała również w czasie strajku przedsiębiorców 10 kwietnia w Warszawie. Fot. PAP/Andrzej Lange

Policjant uderzał pałką podczas protestu ws. obostrzeń w Głogowie. Zobacz wideo

Redakcja Redakcja Policja Obserwuj temat Obserwuj notkę 389

W Głogowie policja spacyfikowała nielegalne zgromadzenie 200 osób protestujących ws. lockdownu. Doszło do awantury między kobietą a policjantami - jeden z funkcjonariuszy uderzył uczestniczkę demonstracji kilka razy pałką. 

Nie była to pierwsza manifestacja w tym mieście w ostatnim czasie i kolejna z tym związana interwencja policji. Podczas protestu mundurowi interweniowali m.in. wobec jednej z kobiet, a film z tego zdarzenia trafił do sieci. Na fragmencie nagrania widać jak policjant uderza kobietę pałką, łapie ją za szyję i przewraca na ziemię. 

- Agresywne bydlę w mundurze podczas dzisiejszej manifestacji w Głogowie. Zwracamy się z prośbą o pomoc w identyfikacji bandyty. Zgłosiły się już dwie kancelarie, które zadbają żeby nie doczekał emerytury, a jego dane wrażliwe obiegną internet ku chwale rodziny - opisało incydent konto #Otwieramy na Twitterze, obsługujące strajk przedsiębiorców domagających się zniesienia obostrzeń i otwarcia w całości wszystkich sektorów gospodarki. 


Z relacji rzecznika dolnośląskiej policji Kamila Rynkiewicza wynika, że interwencja policjanta dotyczyła kobiety, która zachowywała się agresywnie. - Szarpała policjanta za mundur, nie reagowała na wezwania do zachowania zgodnego z prawem. Została ostrzeżona o możliwości użycia środka przymusu bezpośredniego, ale nie reagowała; policjant użył wobec niej pałki służbowej, kobieta została zatrzymana - powiedział. 

- W trakcie zabezpieczenia zgromadzenia w Głogowie agresywna protestująca szarpała policjanta za mundur. Została uprzedzona o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego, mimo to nie zmieniła swojego zachowania. Użyto wobec niej pałki służbowej zgodnie z ustawą o ŚPB. Została zatrzymana - to wyjaśnienia dolnośląskiej policji z mediów społecznościowych. 

Podczas nielegalnego zgromadzenia policja wystawiła 32 mandaty i 101 wniosków o ukaranie do sądu. Zatrzymano sześć osób, a wylegitymowano 196.

Film, na którym widać interwencję policjanta wobec kobiety, wywołał reakcję m.in. polityków KO. - Czy ktoś zna okoliczności tego zajścia? Czy Maciej Wąsik, reszta z MSWiA mogą się ustosunkować? Przecież to jest Białoruś - napisał na Twitterze poseł Sławomir Nitras. 


- Ustalę nazwisko tego policyjnego bandyty z Głogowa. Proszę o informacje na priv. Gwarantuję anonimowość. Złożę zawiadomienia do prokuratury za przekroczenie uprawnień. Za dwa lata nie będzie go w tej formacji. Będzie szukał pracy w białoruskim OMON! - odniósł się do zdarzenia na Twitterze Michał Szczerba. 

Zachowanie policjantów skrytykował również publicysta "Do Rzeczy" Łukasz Warzecha. - To, że milicja zachowuje się coraz bardziej jak na Białorusi (oczywiście tylko tam, gdzie władzy pasuje) wcale mnie nie dziwi. Dwa miesiące szkolenia podstawowego, nadrabianie braku kompetencji agresją, brak umiejętności, polityczne oczekiwania. Zero zdziwień - podsumował. 


GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj389 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (389)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo