Podczas wtorkowej rozprawy w procesie o zabójstwo George'a Floyda przez funkcjonariusza z Minneapolis Dereka Chauvina zeznawał tamtejszy policyjny instruktor, Johnny Mercil.
Stwierdził on, że szkolenie nie przewidywało takich metod użycia siły, jak ucisk kolanem szyi zatrzymanego.
Według oskarżycieli Chauvin przez ponad dziewięć minut dusił kolanem skutego kajdankami i leżącego na brzuchu Floyda. Twierdzą, że było to powodem jego zgonu.
– Nie szkolimy funkcjonariuszy na służbie w obezwładnianiu przez uciskanie szyi nogą i – o ile wiem – nigdy tego nie uczyliśmy – mówił porucznik Johnny Mercil.
Jak wyjaśnił, podczas gdy uciskanie szyi może być dopuszczalne w przypadku podejrzanych stawiających aktywnie opór, to nie należy tego robić kolanem. W jego opinii, jeśli ktoś jest skuty kajdankami i obezwładniony, nie jest to dozwolone, a funkcjonariusze zobowiązani są używać siły tylko proporcjonalnie do zagrożenia.
– Używasz jak najmniejszej siły potrzebnej do osiągnięcia swoich celów. (…) Jeśli możesz użyć mniejszej siły, aby osiągnąć swoje cele, będzie to bezpieczniejsze i lepsze dla wszystkich – zeznawał.
W trakcie przesłuchania krzyżowego określił „użycie masy ciała w celu obezwładnienia” jako metody, polegającą na przyciskaniu łopatek zatrzymanego, aby zakuć go w kajdanki. – Mówimy jednak policjantom, aby trzymali się z dala od szyi, kiedy to tylko możliwe – dodał.
Powołany przez prokuraturę jako ekspert ds. użycia siły, sierżant Jody Stiger z Departamentu Policji w Los Angeles zeznał, że Chauvin i jego koledzy użyli w maju zeszłego roku nadmiernej siły podczas aresztowania Floyda. Jego zdaniem, kiedy początkowo Floyd aktywnie stawiał opór i odmawiał wejścia do radiowozu w czasie aresztowania, funkcjonariusze byli usprawiedliwieni, używając siły.
Kamera policyjna pokazuje, że Floyd kopał funkcjonariuszy, kiedy po raz pierwszy został powalony na ziemię. – Jednak, gdy już leżał i zaprzestał oporu, w tym momencie policjanci powinni byli spowolnić lub powstrzymać się od użycia siły – argumentował Stiger.
Z kolei koordynator ds. pomocy medycznej policji w Minneapolis i instruktor resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) Nicole Mackenzie zaznaczyła podczas rozprawy, że funkcjonariusze są zobowiązani do udzielania pierwszej pomocy i wezwania karetki, jeśli jest to niezbędne.
– Jeśli to krytyczna sytuacja, musisz zrobić jedno i drugie – oceniła tłumacząc, że jeśli ktoś mówi, nie oznacza to jeszcze prawidłowego oddechu.
Oskarżony o morderstwo i zabójstwo Chauvin nie przyznał się do winy. Jego adwokat Eric Nelson nie powiadomił, czy były policjant złoży zeznania we własnej obronie.
KW
Inne tematy w dziale Polityka