Reprywatyzacyjni mafiosi mają w jakiejś mierze zaplecze polityczne w prezydencie Warszawy – powiedział we wtorek kandydat Lewicy na Rzecznika Praw Obywatelskich.
Piotr Ikonowicz w rozmowie w TVP Info odniósł się do zaskarżania przez władze stolicy decyzji Komisji Weryfikacyjnej orzekającej m.in. o zwrocie miastu kamienic, które zostały sprywatyzowane niezgodnie z prawem oraz blokowaniu przez ratusz wypłaty lokatorom odszkodowań.
Ikonowicz podkreślił, że wielokrotnie bronił ludzi „wyrzucanych na bruk, dręczonych przez czyścicieli kamienic, przez całą te mafię reprywatyzacyjną, która dzisiaj jeszcze podnosi głowę jak hydra”.
– To, że prezydent Miasta Stołecznego Warszawy (Rafał Trzaskowski) zaskarża te decyzje, to że złoczyńcy ośmielają się podawać do sądu Janka Śpiewaka, tego sygnalistę, który jako jeden z nielicznych bardzo wcześnie alarmował w związku z tymi strasznymi nadużyciami (reprywatyzacją niezgodną z prawem), to jest skandal. Tu nie ma miejsca na kompromis. Trzeba walczyć w obronie prawdy – oznajmił.
Dodał: „A prawda jest taka, że mafiosi nie siedzą i mają jednak w jakiejś mierze zaplecze polityczne w prezydencie Warszawy. Każda taka zaskarżona decyzja (Komisji Weryfikacyjnej ws. reprywatyzacji niezgodnej z prawem– PAP) to jest dowód, że przynajmniej część Platformy Obywatelskiej opowiada się po stronie mafii. Tu nie mam żadnej wątpliwości”.
W ocenie Ikonowicza zaskarżanie decyzji Komisji Weryfikacyjnej nakazujące zwrot nieruchomości miastu, „jest stanięciem po stronie mafii reprywatyzacyjnej”.
– Ja nie twierdzę, że są tam bezpośrednie powiązania, nie twierdzę, że cała Platforma. Natomiast jakaś istotna część tej patii uważa, że po to, żeby dokopać PiS-owi trzeba bronić mafiosów – wyjaśnił.
Według informacji Ministerstwa Sprawiedliwości z końca marca tego roku Komisja Weryfikacyjna od czasu powołania w 2017 r. wydała dotąd 309 decyzji o przyznaniu odszkodowań lub zadośćuczynień na rzecz 323 osób.
Do zadań Komisji Weryfikacyjnej należy wyjaśnianie nieprawidłowości, do jakich doszło podczas reprywatyzacji nieruchomości ze strony prezydenta Warszawy, podległych mu urzędników oraz innych osób osiągających z tego tytułu bezprawne korzyści. Komisja podejmuje też starania, by naprawić szkody wyrządzone lokatorom. Skala wszystkich działań jest ogromna.
– W sumie Komisja prowadziła i prowadzi aż 651 spraw. Przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Warszawie zawisły 454 sprawy ze skarg na decyzje wydane przez Komisję. 261 z tych spraw zakończyło się prawomocnie, 99 – nieprawomocnie, a 94 są w toku – przekazało MS.
W sprawach związanych z reprywatyzacją komisja wydała dotąd 309 decyzji o przyznaniu odszkodowań lub zadośćuczynień na rzecz 323 osób. „Lokatorom przyznano łącznie ponad 10 milionów złotych. Niestety, władze Warszawy wniosły aż 267 sprzeciwów, uniemożliwiając niezwłoczną wypłatę pieniędzy” – zaznaczyło ministerstwo.
Resort sprawiedliwości podkreśla również, że Komisja zajęła się już 651 sprawami reprywatyzacyjnymi (niektóre nadal prowadzi). „Od początku współpracuje też z prokuraturą. W Prokuraturze Regionalnej w Warszawie i Prokuraturze Regionalnej we Wrocławiu prowadzonych jest obecnie ok. 60 postępowań związanych z reprywatyzacją. Dotyczą one ok. 400 nieruchomości” - czytamy w komunikacie.
Dodano w nim, że zarzuty popełnienia przestępstw korupcyjnych i działania na szkodę interesu publicznego przedstawiono ponad 80 osobom, w tym 16 funkcjonariuszom publicznym. „Według ustaleń prokuratury, wartość wręczonych korzyści majątkowych to 45 milionów zł, a szkoda wyrządzona przez podejrzanych – to 340 milionów zł” – przekazano.
Jak podkreślono, do lutego 2021 r. komisja wydała 179 decyzji dotyczących sprywatyzowanych nieruchomości. „Decyzje te są regularnie zaskarżane przez władze Warszawy do sądu, mimo że te rozstrzygnięcia prowadzą do zwrotu miastu cennego mienia” – ocenił resort.
KW
Inne tematy w dziale Polityka