Monika Pawłowska przeszła z Lewicy do Porozumienia. Fot. Twitter/Monika Pawłowska
Monika Pawłowska przeszła z Lewicy do Porozumienia. Fot. Twitter/Monika Pawłowska

Zaskakujący transfer z Lewicy do Porozumienia. Fala oburzenia na Pawłowską

Redakcja Redakcja Porozumienie Obserwuj temat Obserwuj notkę 111

Monika Pawłowska poinformowała o dołączeniu do Porozumienia Jarosława Gowina. Politycy Lewicy grożą jej infamią, przypominają o haśle ze Strajku Kobiet i radzą, by udała się pod wycieraczkę prezesa PiS. 

- Dziękuję za wspólną pracę i działania w ramach Lewicy. Dzisiaj zaczynamy iść inną drogą, ale mam nadzieję, że wciąż w przyjaźni będziemy pracować na rzecz lepszej Polski dla każdej i każdego. Dziś rozpoczynam współpracę z premierem Jarosławem Gowinem" - zaskoczyła w niedzielę wieczorem posłanka Lewicy Monika Pawłowska na Twitterze. 

- Program jak i praktyka działania politycznego Porozumienia są w obecnej sytuacji mi najbliższe. To jedyne ugrupowanie szczerze zainteresowane ponadpartyjną współpracą dla dobra Polski. Wstępuję do Porozumienia. Nie wstępuję do KP PiS, pozostaję posłem niezrzeszonym - zapewniła. 

- To decyzja zgodna z moim sumieniem i tym, do czego zobowiązałam się wobec moich wyborców - zakończyła Pawłowska, która - jak tłumaczy - postanowiła zmienić barwy polityczne po dyskusjach z wyborcami. 

Zadowolony z takiego obrotu spraw jest wicepremier Jarosław Gowin. Porozumienie, a co za tym idzie Zjednoczona Prawica, zdobyła dodatkowy mandat w Sejmie. Niewykluczone są również kolejne transfery z szeregów opozycji do obozu rządzącego - wciąż toczą się rozmowy m.in. z przedstawicielami Kukiz'15. Według Zbigniewa Ziobry, PiS nie wyklucza też współpracy z PSL. 

- Witamy na pokładzie Porozumienia. Monika! To przemyślana decyzja, poprzedzona wieloma rozmowami. Cieszę się, że grono osób uprawiających politykę bez ideologicznego zacietrzewienia i zawziętości poszerza się o Panią Poseł. Zdziałamy razem wiele dobrych rzeczy - powitał posłankę Pawłowską Gowin. 

Socjolog i doradca Roberta Biedronia zasugerował, że Pawłowską czeka teraz w środowisku lewicy infamia. - Tak się nie robi ani kolegom i koleżankom ani ludziom, którzy głosowali na Ciebie przeciw PiS. Jedyne humanistyczne wyjaśnienie to szantaż. Jeśli tak, możesz liczyć na pomoc. W innym przypadku pozostaje tylko infamia - ocenił Maciej Gdula. 

- Jako komentarz najlepiej tu pasuje najpopularniejsze słowo ze Strajków Kobiet - uznała Beata Maciejewska z Lewicy, nawiązując do wulgarnego hasła "wyp...ć". 

- Pawłowska, po prostu oddaj mandat i możesz iść nawet prosto na wycieraczkę do Kaczyńskiego. Krzyż na drogę - zaproponował Tomasz Trela, parlamentarzysta byłej partii Pawłowskiej. 

Pawłowską obraził porównaniem do bezkręgowców jej dotychczasowy asystent, Wojciech Sawoniewicz. - Zawiodłem się. Tyle na ten temat jestem w stanie powiedzieć. Jutro składam rezygnację z asystentury. Byłem asystentem posłanki Lewicy, nie bezkręgowców - oświadczył. 

- Monika Pawłowska z Lewicy przechodzi do Porozumienia. "Decyzja zgodna z moim sumieniem". Tak tylko tutaj wrzucę - dziwił się poseł Lewicy Dariusz Joński. 

- Dno dna - krótko skomentował polityczny transfer Cezary Tomczyk (Koalicja Obywatelska). 

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj111 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (111)

Inne tematy w dziale Polityka