Na zdjęciu z zasobu Archiwum IPN znajduje się Maria Barr. Fot. IPN
Na zdjęciu z zasobu Archiwum IPN znajduje się Maria Barr. Fot. IPN

Internauci pomogli IPN ustalić, kim jest piękna Polka w mundurze na starej fotografii

Redakcja Redakcja Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 45

IPN z pomocą internautów ustalił dane młodej kobiety z archiwalnej fotografii, którą opublikował w mediach społecznościowych. To Maria Barr, żona brytyjskiego pilota Philipa Rexa Barra, który był dowódcą 107. Dywizjonu RAF.

Dane identyfikacyjne kobiety, której historię postanowił poznać IPN, opublikował w mediach społecznościowych Jan Pawlicki. "Kim jest ta dziewczyna? Wspólnymi siłami wielu poszukiwaczy udało się to ustalić. Maria Barr, córka polskiego pułkownika, wdowa po brytyjskim pilocie polskiego pochodzenia. Na zdjęciu ma 20 lat. Odbiera odznaczenie dla swojego poległego męża z rąk króla Jerzego VI" - napisał na Twitterze.

image
Z lewej wycinek w gazecie, z prawej nagrobek Philipa Barra, fot. Facebook/II wojna w kolorze.

Dane te potwierdził IPN. - Bardzo cieszymy się, że naszym czytelnikom i innym internautom udało się dojść do tak ważnych materiałów archiwalnych, które jasno wskazują personalia naszej "nieznanej bohaterki". Według "Dziennika Polskiego" (nr 896 z 11 czerwca 1943 roku) to Maria Barr (Barczynska), żona brytyjskiego pilota (dowódcy 107. Dywizjonu RAF) Philipa Rexa Barra, który zginął w 1943 nad Holandią. Na fotografii z Archiwum IPN Maria Barr trzyma w dłoniach jego pośmiertne odznaczenie - D.F.C. (Distinguished Flying Cross), które odebrała osobiście z rąk króla Jerzego VI w tym samym roku - podał  Adam Stefan Lewandowski z IPN.


Maria Barr pochodziła z Kresów Wschodnich. Jak sama wspomina, urodziła się w Grodnie, a studia podjęła w Wilnie. Niestety wybuch wojny przeszkodził jej w dalszej nauce. Na emigracji poślubiła w 1941 roku Philipa, który rok później zginął śmiercią lotnika, pozostawiając młodą żonę. Maria wyszła powtórnie za mąż kilka lat później. Znów za lotnika, tym razem Polaka. Od 1943 roku pracowała w Polskim Czerwonym Krzyżu w Edynburgu. 

- Na tę chwilę możemy uznać, że sprawa zakończyła się niezwykle szybko i to z wynikiem pozytywnym. Mimo to nadal będziemy weryfikować kolejne informacje. Dziękujemy naszym czytelnikom. Jesteśmy pod ogromnym wrażeniem ich zaangażowania, pasji i wiedzy. Gratulujemy i zapraszamy do dalszego obserwowania naszego profilu, na którym w niedalekiej przyszłości z pewnością będziemy publikować materiały, które wymagają podobnych działań i współpracy - dodał.

Lewandowski zwrócił uwagę, że fotografia młodej kobiety w mundurze została odnaleziona przy okazji wpisu na mediach społecznościowych IPN z okazji Dnia Kobiet. - Przypomnieliśmy wówczas o roli Polek w walce o niepodległość naszego kraju w XX w. Ilustracją tego wpisu było kilka fotografii z zasobu Archiwum IPN, w tym to przedstawiające naszą "nieznaną bohaterkę" - zaznaczył.

O pomoc w rozpoznaniu osoby uwiecznionej na fotografii, która do Archiwum IPN trafiła z WSI, Instytut poprosił w poniedziałek, publikując post w tej sprawie na swoim koncie na Facebooku. Zdjęcie pochodzi z teczki zatytułowanej "Polskie Siły Zbrojne na Zachodzie".


Fotografia wywołała mnóstwo emocji. Została ponad 1000 razy skomentowana, udostępniło ją blisko 6 tys. osób. 

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj45 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (45)

Inne tematy w dziale Kultura