Izrael wprowadził cyfrowe certyfikaty informujące o szczepieniu na koronawirusa. Francja nie zamierza wprowadzać paszportów covidowych, ale w Niemczech odbył się przetarg na opracowanie innowacji.
Ministerstwo zdrowia Niemiec wysłało pisma do 29 firm w ramach "procedury negocjacyjnej bez przetargu" w poszukiwaniu najlepszej oferty na cyfrowy certyfikat szczepienia przeciw COVID-19. Kontrakt został przyznany kolońskiej spółce Ubirch oraz firmie IBM - pisze portal tygodnika "Spiegel". W przetargu, który trwał zaledwie pięć dni, wzięło udział siedem firm.
Komisja Europejska planuje przedstawić 17 marca projekt ustawy w sprawie "cyfrowego zielonego paszportu", który zawierałby informacje o szczepieniach przeciwko koronawirusowi, chorobie Covid-19 i negatywnych testach, a tym samym ułatwiałby zniesienie ograniczeń w podróżowaniu. Rozwiązanie niemieckie ma być zgodne z wymogami unijnymi.
W Izraelu istnieje już cyfrowy certyfikat szczepień. W Chinach zaświadczenia o szczepieniach i wynikach badań są dostępne od poniedziałku za pośrednictwem serwisu internetowego WeChat.
W Niemczech każda zaszczepiona osoba otrzyma kod QR w punkcie szczepień lub od swojego lekarza rodzinnego - na plastikowej karcie lub kartce papieru, przez e-mail lub aplikację. Kod QR składa się z danych osobowych, takich jak nazwisko, data szczepienia, zastosowana szczepionka i losowy numer.
Po zeskanowaniu kodu QR, na przykład przy przekraczaniu granicy lub podczas kontroli dostępu na imprezie, osoba przeprowadzająca kontrolę widzi nazwisko, imię, datę urodzenia i numer dowodu tożsamości (a także dane dotyczące szczepień) i może w razie potrzeby porównać je z dokumentem tożsamości, który należy okazać.
Do tej pory system firmy Ubirch jest stosowany tylko w dwóch powiatach: w Altoetting w Bawarii i w Zollernalbkreis w Badenii-Wirtembergii. W ciągu ośmiu tygodni, według resortu zdrowia, powinien on zacząć działać w całych Niemczech.
Zwolennikiem nowych rozwiązań jest kanclerz Austrii Sebastian Kurz. - Jestem za tym, abyśmy w Europie wprowadzili zielony paszport. Tak jak w Izraelu. Najlepiej cyfrowo na telefonie komórkowym. Gdzie każdy odzyska wolność, którą tak bardzo cenimy - wyjawił w rozmowie z „Bild Live”.
Przeciwne wprowadzeniu "zielonych paszportów" są francuskie władze, które wprost krytykują premiera Izraela Benjamina Netanjahu - polityk chciałby wprowadzić paszporty zdrowotne między Izraelem a Francją, na wzór tych wymaganych między Grecją a Izraelem.
- Wypowiedź Benjamina Netanjahu to tylko jego słowa, a kwestia paszportu zdrowotnego musi zostać rozstrzygnięta na szczeblu europejskim – skomentował propozycję izraelskiego premiera rzecznik francuskiego rządu Gabriel Attal.
Po posiedzeniu Rady Ministrów poinformował on również o przedłużeniu obowiązującego od dwóch tygodni weekendowego lockdownu w departamencie Alpy Nadmorskie. W nadchodzących tygodniach rząd planuje zaszczepić ok. 10 mln Francuzów i to mimo problemów z dostawami szczepionek przez laboratoria.
Attal zapowiedział też w najbliższych dniach szereg ewakuacji pacjentów ze szpitali, zwłaszcza w regionie Ile-de-France, gdzie „sytuacja sanitarna jest niepokojąca” i zajęto ponad 80 proc. łóżek. - Ewakuacje dotyczą również innych regionów - powiedział, prosząc o niezbędną mobilizację „wszystkich dostępnych sił”, aby chorzy mogli być przyjmowani również przez placówki prywatne.
Planowane są transfery pacjentów covidowych między regionem Hauts-de-France a Belgią, do przygranicznych szpitali w tym kraju.
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości