Iga Świątek przegrała z Simoną Halep 6:3, 1:6, 4:6 w meczu czwartej rundy Australian Open i pożegnała się z turniejem.
Rozstawiona z "15" Iga Świątek przegrała z wiceliderką światowego rankingu tenisistek Rumunką Simoną Halep 6:3, 1:6, 4:6 w 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open. Po raz drugi z rzędu odpadła na tym etapie turnieju w Melbourne, powtarzając swój najlepszy wynik w nim.
Zajmująca 17. miejsce w rankingu Świątek po raz trzeci w karierze zmierzyła się z Halep. Za każdym razem stawką był awans do czołowej "ósemki" Wielkiego Szlema. Oba wcześniejsze pojedynki rozegrały we French Open - dwa lata temu Polka ugrała tylko jednego gema, a w poprzednim sezonie zrewanżowała się faworytce, zwyciężając 6:1, 6:2. Dodatkowo 19-letnia zawodniczka jesienią na paryskiej "mączce" sięgnęła po historyczny dla krajowego tenisa tytuł wielkoszlemowy w singlu.
Więcej przeczytasz tu: Iga Świątek wygrała French Open! Historyczna chwila polskiego tenisa
Mająca w dorobku dwa tytuły tej rangi Rumunka przerwała imponującą serię zawodniczki z Raszyna. Ta wygrała 10 wcześniejszych meczów z rzędu w zmaganiach wielkoszlemowych i nie straciła w nich nawet seta.
Świątek nie kończy jeszcze występu w bieżącym Australian Open. Zgłosiła się także do miksta z Łukaszem Kubotem. Biało-czerwoni czekają na występ w drugiej rundzie, która jest jednocześnie 1/8 finału w tej konkurencji.
29-letnia Halep, triumfatorka French Open 2018 i Wimbledonu 2019, to finalistka Australian Open sprzed trzech lat. W poprzednim sezonie odpadła rundę wcześniej. Teraz o awans do półfinału zagra z rozstawioną z 10" Sereną Williams. Starsza o 10 lat Amerykanka walczy o 24. tytuł wielkoszlemowy w singlu i wyrównanie rekordu wszech czasów.
KJ
Inne tematy w dziale Sport