Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, fot. PAP/Piotr Nowak
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka, fot. PAP/Piotr Nowak

Koalicja 276: Hołownia, PSL, Lewica i Nowoczesna niezadowoleni z pomysłu Platformy

Redakcja Redakcja PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 67

Przewodniczący Borys Budka i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski zaproponowali utworzenie "Koalicji 276", złożonej z opozycyjnych ugrupowań - Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, PSL i ruchu Polska 2050 Szymona Hołowni. Problem w tym, że zrobili to za plecami potencjalnych koalicjantów, którym wcale się ten pomysł nie podoba.

Lider PO mówił m.in., że Platforma Obywatelska proponuje opozycji rozmowę o przyszłości Polski oraz stworzenie "Koalicji 276". Wskazywał, że 276 to liczba posłów potrzebna do obalenia prezydenckiego weta, by - jak mówił - móc realizować zmiany w Polsce. W wyświetlanej prezentacji pokazano logotypy ugrupowań, które zdaniem liderów PO weszłyby w skład koalicji.

Do propozycji PO na Twitterze odniósł się Hołownia. "A zatem Koalicja proponuje kolejną koalicję. Z jednej strony naprawdę cieszę się, że przebudziliśmy opozycję z zimowego snu. Z drugiej niepokoi mnie planowanie małżeństwa bez pytania o zdanie wybranka. Trudno mówić o poważnym związku, gdy dowiadujesz się o nim z YouTube'a" - napisał Hołownia.

Posłanka Hanna Gill-Piątek, która jest związana z ruchem Hołowni, twierdzi, że do tej pory żadnych rozmów na temat ewentualnej współpracy nie było. - Ale bardzo się cieszę, że nasze postulaty m.in. w kwestii Puszczy Białowieskiej, transparentnego państwa tak się spodobały. Mogłabym grać w bingo i skreślać nasze postulaty z tej prezentacji PO. Jeżeli jest taka otwartość na program Hołowni, to mam nadzieję, że pojawi się też realna chęć rozmów, bo jak na razie tych rozmów nie było"- powiedziała Gill-Piątek.

Pytana o wykorzystanie podczas konferencji PO logotypu Polski 2050, Gill-Piątek powiedziała, że nie było to konsultowane z ruchem Szymona Hołowni. Z kolei Marek Sawicki z PSL ocenił, że użycie w prezentacji PO logotypu PSL bez porozumienia z ich partią było "nieuczciwe".

- Problem Borysa Budki polega na tym, że on zamiast zająć się swoją partią, Koalicją Obywatelską i martwić o pozycję PO, on ciągle martwi się o to, jak pozbierać do gromady wszystkich innych i zmusić do podporządkowania się jemu. Niech on zacznie myśleć o budowaniu własnej pozycji na scenie politycznej, a nie podpierać się innymi - powiedział Sawicki.

- Ciągle pan Borys Budka i jego grupa są pod wrażeniem pana (Tomasza) Lisa i Donalda Tuska, a zapomnieli, że świat jest już o 10 lat dalej i czas w takich kategoriach o tym myśleć, co będzie 10 lat po Tusku - dodał.

Według niego Budka i politycy PO nie spytali też o zgodę na umieszczanie w prezentacji ich logotypu. - Patrząc po takich zachowaniach, to wygląda na to, że Budka nie wierzy w siłę własną i siłę PO, zatem cały czas musi się wspierać inny i ugrupowaniami. Ale zanim się to zrobi, zanim użyje się czyjegoś logo, nazwy czyjejś, warto zapytać. Inaczej to jest postępowanie nieuczciwe. I przynajmniej na etapie ogłaszania inicjatywy programowej PO niech się zajmie tą inicjatywą. Być może nie ma tam nic nowego do przedstawienia, więc pan przewodniczący próbuje zaczepiać opozycję zupełnie bez sensu - dodał Sawicki.

- Ja się cieszę jednak z tego działania, bo ono pokazuje, że PO jest projektem schyłkowym, a to daje więcej pola do działania dla Koalicji Polskiej - dodał polityk ludowców.

Propozycję PO skomentował też na Twitterze lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. "Współpraca na opozycji jest możliwa, by ratować przedsiębiorców, naprawić sytuację w ochronie zdrowia i poprawić jakość edukacji młodych Polaków. Szukajmy rozwiązań wokół problemów naszych Rodaków, a nie wokół politycznych scenariuszy, bo to nie tylko one wygrywają wybory" - napisał.

Poseł Lewicy Maciej Konieczny ocenił, że konferencja liderów PO to "odgrzewany kotlet". - Nie wydarzyło się nic nowego. Sobota jak każda inna. Platforma dalej nie ma programu i dalej rzuca ogólne hasła o zjednoczeniu opozycji - mówił Konieczny.

Jego zdaniem budowanie wspólnej wyborczej listy opozycji to zły pomysł. Zwracał przy tym uwagę, że wyborcza arytmetyka pokazuje, że uzyskaniu jak największej liczby mandatów przez opozycję nie sprzyja tworzenie jednego bloku.

- Już wielokrotnie udowodniono, że budowanie zjednoczonej listy opozycji nie służy temu, żeby opozycja miała jak najwięcej głosów. Tu chodzi po prostu o to, że PO bardzo chce mieć pakiet kontrolny. Jeżeli chcemy, żeby opozycja zdobyła jak najwięcej głosów to dajmy ludziom wybór. Ktoś, kto chce głosować na Partię Razem, niekoniecznie będzie chciał głosować na listę Romana Giertycha - wskazywał.

- Jeśli Rafał Trzaskowski mówi, że lewica nie istnieje, to nie jest to komunikat zapraszający do współpracy. Lewica istnieje, ma swój program, on różni się od programu liberałów. Jeżeli PO chce współpracować, to powinna zacząć od uznania tego faktu - dodał polityk. Zarzucił też liderom PO brak konkretów.

Odnosząc się do użycia podczas konferencji Budki i Trzaskowskiego logotypu Lewicy, Konieczny poinformował, że nie wie nic na temat tego, by PO zwracała się z prośbą w tej sprawie. - My nie zgłaszaliśmy akcesu do żadnej koalicji, w związku z czym nie zgadzaliśmy się też na użycie naszego logo - podkreślił polityk, dodając, że niepodmiotowe traktowanie partnerów przez PO nie jest niczym nowym.

Konferencję skomentował też na Twitterze lider Razem Adrian Zandberg. "Czytam, że PO podpierniczyła logo Lewicy i udaje, że weszliśmy do jakiegoś Sojuszu Platformy z Platformą. Wystąpił też jesiotr drugiej świeżości, który stwierdził, że jego zdaniem lewica nie istnieje. Myślę, że takie numery szkodzą opozycji" - ocenił.

Dotychczasowi koalicjanci PO, czyli liderzy Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej uważają, że poprawiłoby przekaz, gdyby na grafice pojawili się też dotychczasowi koalicjanci, a nie tylko logo Koalicji Obywatelskiej.

- To była prezentacja Platformy Obywatelskiej, na której przedstawiono zamiary dalszych działań zarówno programowych, jak i budowania Koalicji276, ale niewątpliwie wiarygodność zawsze buduje historia, a KO jest dowodem koalicyjności PO - powiedziała szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.

Szef nowoczesnej Adam Szłapka powiedział interia.pl, że mówi o tym od lat, iż pomysł budowania szerokiej koalicji jest dobry. - Tylko budowanie koalicji trzeba zacząć od rozmów z koalicjantami - stwierdził przewodniczący Nowoczesnej w rozmowie z portalem.

Liderka Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka pytana, dlaczego, jej zdaniem zabrakło logo tej partii odpowiedziała, że była tam grafika Koalicji Obywatelskiej. Dopytywana przez interia.pl, czy to wystarczy odpowiedziała: "przepraszam bardzo, ale jesteśmy w Koalicji Obywatelskiej, a wewnętrznych spraw nie będę wynosiła.

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj67 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (67)

Inne tematy w dziale Polityka