Na Pradze i Mokotowie w Warszawie mieszkańcy kilkudziesięciu bloków nie mają ogrzewania. Do północy zimno będzie w rejonie ul. Tynieckiej, do środy rano gorąca woda nie będzie dostarczana w rejon ul. Jagiellońskiej.
Stołeczny ratusz apeluje, aby w razie potrzeby mieszkańcy zwracali się pod miejskim numerem telefonu o pomoc.
Awarie ogrzewania w Warszawie
To już kolejna tego typu awaria w stolicy w ciągu ostatnich dni. W poniedziałek siedem budynków w Warszawie w rejonie ul. Solec było bez ogrzewania do wtorku rano. Natomiast w piątek o uszkodzeniu rury sieci ciepłowniczej na ul. Jagiellońskiej ogrzewania nie było w ponad 60 praskich budynkach, później tego dnia do awarii doszło też na Kabatach, a jej skutki dotknęły prawie 20 budynków. Do kolejnej awarii sieci ciepłowniczej doszło, także w sobotę na ul. Jagiellońskiej, krótko po naprawie poprzedniej. Awarie te udało już się naprawić.
Ratusz przypomina, że cały czas można dzwonić pod numer 915 115, jeśli ktoś potrzebuje pomocy, a Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego jest cały czas w gotowości.
Sytuacja jest na bieżąco aktualizowana pod adresem: https://energiadlawarszawy.pl/strefa-klienta/dla-odbiorcy/przerwy-w-dostawie-energii/.
Wiceminister zapowiada zespół ds. prywatyzacji sieci ciepłowniczej
- Warszawiakom należy się odpowiedź, czy prywatyzacja sieci ciepłowniczej - już z perspektywy wielu lat - była opłacalna i była dobrą decyzją - podkreślił wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba, informując o powołaniu w tym celu zespołu roboczego w resorcie.
W ciągu ostatnich dni w Warszawie miało miejsce kilka awarii sieci ciepłowniczej. Do najpoważniejszej z nich doszło na ul. Jagiellońskiej na Pradze-Północ. O pierwszej awarii poinformowano w piątek. Następnie w sobotę, krótko po jej naprawie, doszło do kolejnej. W efekcie bez ciepła aż do niedzielnego wieczora pozostało ponad 60 budynków.
Na wtorkowej konferencji wiceszef Ministerstwa Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba poinformował o powołaniu w ministerstwie roboczego zespołu ds. prywatyzacji sieci ciepłowniczej w Warszawie.
2011 r. to moment, w którym warszawska sieć została sprywatyzowana, została sprzedana przy dużym sprzeciwie warszawiaków. Wtedy miało być referendum, odbyło się głosowanie, warszawscy radni Platformy Obywatelskiej uważali, że tego typu referendum - demokratyczne zdaniem warszawiaków - nie jest potrzebne i takie referendum się nie odbyło - mówił. Jak wskazał, dzisiaj właścicielem sieci jest "francuski podmiot".
Sami państwo możecie zaobserwować, w ciągu kilku ostatnich dni mamy kolejne awarie, które uniemożliwiają dostarczanie ciepła do gospodarstw domowych, do warszawiaków oraz placówek np. medycznych, bo jeden ze szpitali też miał z tym problemy - wskazywał.
Siecią ciepłowniczą dostarczającą ciepło systemowe i ciepłą wodę do 80 proc. budynków w Warszawie zarządza spółka Veolia Energia Warszawa, od października 2011 r. będącą częścią międzynarodowej grupy Veolia.
Od 2011 r. podmiot prywatny realizuje zadania, które wcześniej były związane z działaniami miasta. (...) My uważamy, że po tylu latach warszawiakom należy się odpowiedź, czy ta prywatyzacja - w mojej ocenie jeden z największych skandali warszawskiej PO - była z punktu widzenia już wielu lat opłacalna i była dobrą decyzją - mówił Ozdoba.
Jak wskazał, w tym celu powołany został w resorcie specjalny zespół. Ma on zająć się prywatyzacją sieci oraz kwestią nakładów finansowych przeznaczonych na jej konserwowanie. Mamy wątpliwości co do kwestii proporcji, co do tego, w jaki sposób te działania są realizowane, widzimy, że kolejne usterki są, wręcz można powiedzieć, spektakularne - mówił.
Wiceminister przywołał również wypowiedź warszawskiego radnego KO Pawła Lecha, który stwierdził, że do prywatyzacji sieci ciepłowniczej doszło dlatego, że brakowało pieniędzy na organizację EURO 2012. Wtedy, kiedy była dokonywana prywatyzacja Veolii - było to tuż przed EURO 2012 - w budżecie miasta nie było tak dużo środków, ażebyśmy mogli przeprowadzić wszystkie inwestycje właśnie (związane - PAP) z przeprowadzaniem turnieju EURO 2012 i wtedy zapadła decyzja, że tę spółkę można sprywatyzować pod pewnymi względem - słyszymy na nagraniu opublikowanym na Twitterze przez Ozdobę.
Pytany o to, w jaki sposób zespół będzie współpracować z miastem, Ozdoba wyraził nadzieję, że miasto "samo z siebie" będzie chciało przeprowadzić audyt. Wiceminister dodał, że dobrze byłoby, by w pracach zespołu uczestniczyły osoby, które mają wiedzę na temat tego, jak przebiegał cały proces prywatyzacji.
Ratusz i spółka tłumaczą awarie
Veolia Energia Warszawa tłumaczy, że problemy z siecią ciepłowniczą na Pradze-Północ prawdopodobnie były wynikiem wcześniejszej awarii Elektrociepłowni Żerań.
Według PGNiG Termika, awarie sieci ciepłowniczej nie mają związku z usterką na Żeraniu. Jak przypomniała PGNiG Termika, awarie zarządzanej przez Veolię sieci ciepłowniczej zdarzają się co roku, a poważne awarie z ostatnich lat nie były poprzedzone żadnymi innymi awariami w zakładach wytwórcy ciepła, czyli PGNiG Termika.
Rzeczniczka Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy poinformowała, że od 2013 r. liczba awarii sieci ciepłowniczej w stolicy zmalała z 500 do 300 w 2019 r. "Spada też wskaźnik strat ciepła - wynik to 11 proc. (średnia krajowa to 14-15 proc). Mamy też jedne z najniższych cen ciepła w Polsce" - napisała Karolina Gałecka.
KJ
Inne tematy w dziale Polityka