Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro skierował do marszałek Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłance Lewicy Joannie Scheuring-Wielgus. Śledczy chcą jej postawić zarzuty "złośliwego przeszkadzania publicznemu wykonywaniu aktu religijnego oraz obrażania uczuć religijnych".
Chodzi o zdarzenia, do których doszło podczas porannej Mszy Świętej 25 października br. w toruńskim Kościele p.w. św. Jakuba Apostoła.
"W trakcie nabożeństwa do kościoła weszli posłanka Joanna Scheuring-Wielgus ze swoim mężem. Podeszli pod ołtarz, po czym stojąc przodem do wiernych prezentowali proaborcyjne transparenty o treści "Kobieto! Sama umiesz decydować" oraz "Kobiety powinny mieć prawo decydowania czy urodzić czy nie, a nie państwo w oparciu o ideologię katolicką" - wskazała PK.
Jak dodali śledczy, "tego samego dnia posłanka zamieściła w mediach społecznościowych wpis informujący o tym, że w kościele św. Jakuba zostawiła wraz z mężem "słowo na niedzielę", dodatkowo zilustrowany jej zdjęciem z ww. transparentami" - poinformowała prokuratura.
W konsekwencji do toruńskiej prokuratury wpłynęły zawiadomienia o przestępstwie złośliwego przeszkadzania wykonywaniu aktu religijnego Kościoła katolickiego oraz przestępstwie obrazy uczuć religijnych innych osób poprzez znieważenie miejsca przeznaczonego do publicznego wykonywania kultu religijnego.
Według prokuratury materiał dowodowy w tej sprawie wskazuje, że "posłanka i jej mąż, urządzając w świątyni rodzaj happeningu promującego poglądy sprzeczne z nauczaniem Kościoła katolickiego, działali złośliwie, obrażając uczucia religijne i znieważając miejsce kultu religijnego". Za czyny objęte zarzutami, które śledczy zamierzają postawić posłance, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Wśród dowodów są m.in. zeznania kapłanów i uczestników mszy świętej, według których zachowanie posłanki i jej małżonka zakłóciło przebieg liturgii, rozproszyło ich uwagę i uniemożliwiło im normalne uczestnictwo w nabożeństwie.
Posłanka Scheuring-Wielgus twierdzi, że nie została jeszcze poinformowana o wniosku i nie zna jego treści. Zapowiedziała, że odniesie się do sprawy po zapoznaniu się z pismem.
Prokuratura Krajowa zaznaczyła, że po zakłóceniu mszy do toruńskiej prokuratury wpłynął szereg zawiadomień o przestępstwie. Za czyny objęte zarzutami, które śledczy zamierzają postawić posłance, grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.
Wkrótce po wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. przepisów dot. aborcji odbyły się liczne manifestacje i protesty, których jednym z przejawów było m.in. zakłócanie nabożeństw i umieszczanie malunków oraz haseł na elewacjach kościołów. W ramach akcji "Słowo na Niedzielę" protestujący m.in. przynieśli do kościołów plakaty z hasłami związanymi z tematyką protestu i wrzucali na tacę takie ulotki. Demonstranci gromadzili się też przed świątyniami i wykrzykiwali antykościelne hasła.
W końcu listopada policja poinformowała, że prowadzi łącznie 88 postępowań w związku z incydentami w kościołach po wyroku TK ws. aborcji. 74 postępowania dotyczyły niszczenia i znieważania budynków sakralnych oraz przedmiotów czci religijnej.
ja
Inne tematy w dziale Polityka