Rząd przedstawił Narodowy Program Szczepień na koronawirusa. W kraju powstanie 8 tys. punktów szczepień. Według prof. Andrzeja Horbana, preparaty będą dostępne już od stycznia.
- Chcemy, by w każdej gminie był co najmniej jeden punkt, w którym można się szczepić. Jeśli chodzi o większe gminy, nie mówiąc o miastach czy aglomeracjach, tych punktów będzie wielokrotnie więcej - zadeklarował szef KPRM Michał Dworczyk. Łącznie zaplanowano uruchomienie 8 tys. punktów, w których będziemy mogli się zaszczepić.
Od dzisiaj mogą zgłaszać się też podmioty, chcące utworzyć miejsce do szczepienia na koronawirusa. - Może to być każdy podmiot, jeśli pełni działalność leczniczą, przychodnie, lekarze, samodzielnie prowadzący praktykę, szpitale. Dołączymy do programu również wybrane szpitale rezerwowe - zapewnił Dworczyk.
Warunkiem pozytywnej decyzji będzie zagwarantowanie dostępności przez 5 dni dla chętnych do zaszczepienia, zapewnienie jednego zespołu wyjazdowego oraz możliwości do 180 szczepień tygodniowo. Do wielkiego procesu logistycznego rząd zaangażuje ok. 50 tys. medyków.
- Kwalifikację do szczepienia będzie mógł przeprowadzić każdy lekarz, który posiada prawo do wykonywania zawodu na terenie Polski - przypomniał Dworczyk. - Będziemy zwracali uwagę na to, żeby bezpieczeństwo pacjenta było zapewnione, żeby szczepienia odbywały się w warunkach, które spełniają wymogi sanitarne - ocenił minister zdrowia Adam Niedzielski. Będą to maseczki, dystans, dezynfekcja i wietrzenie pomieszczeń.
Główny doradca epidemiologiczny premiera Mateusza Morawieckiego podkreślił, że zamówione szczepionki są w pełni bezpieczne. - Pojawiły się w niektórych miejscach informacje, że szczepionka modyfikuje nasze geny i jest niebezpieczna dla zdrowia. To nieprawda - oświadczył prof. Andrzej Horban.
Lekarz podał orientacyjny termin, kiedy zaszczepimy się na koronawirusa. - Szczepienia będą dostępne prawdopodobnie w styczniu, a efekt będzie widoczny po ok. 6 tygodniach - powiedział Horban.
- Skutki uboczne mogą wystąpić miejscowo, jak przy każdym szczepieniu. Czasem najgorszy jest widok strzykawki i pielęgniarki, na widok których niektórzy mdleją. Szczególnie dotyczy to mężczyzn, co świadczy o tym, że jest to słabsza płeć - żartował doradca szefa rządu.
W pierwszej kolejności zaszczepieni zostaną pacjenci z chorobami współistniejącymi, narażone najbardziej na śmierć i seniorzy oraz personel medyczny i wojsko. Młodsi obywatele otrzymają preparat w drugiej kolejności. - Szczepionką nie wyeliminujemy zupełnie wirusa, ale jesteśmy w stanie znacznie ograniczyć transmisję. Będzie chorować i umierać zupełnie niewielka liczba osób - wyjaśnił Horban.
Minister Niedzielski przekazał, że ceny szczepień rozpoczynają się od kwoty 61,24 złotych. Droższe o ponad 10 złotych będzie zaszczepienie z dojazdem do miejsca zamieszkania. - Sądzę, że sytuacja na tyle się uspokoi, że już w okolicach wakacji będziemy mogli normalnie funkcjonować, tak jak przed pandemią - prognozował szef resortu zdrowia.
Minionej doby potwierdzono 13 239 nowych przypadków zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Statystyki obejmują pozytywne wyniki testów z województw: mazowieckiego (1643), wielkopolskiego (1380), śląskiego (1355), kujawsko-pomorskiego (1081), zachodniopomorskiego (999), warmińsko-mazurskiego (964), łódzkiego (915), dolnośląskiego (828), pomorskiego (813), lubelskiego (713), małopolskiego (599), lubuskiego (482), opolskiego (449), podlaskiego (373), podkarpackiego (324), świętokrzyskiego (252) - czytamy w raporcie Ministerstwa Zdrowia.
Przeprowadzono 40,7 tys. badań na obecność koronawirusa u osób z objawami choroby.
- 69 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną - dodano. Bezpośrednio na COVID-19 w ciągu ostatnich 24 godzin zmarło 110 osób, a wraz z chorobami współistniejącymi życie straciło 421 pacjentów.
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości
