Jeden z najbardziej zapracowanych świętych był znany jako dobroczyńca i orędownik wiary. Wizerunek św. Mikołaja zmienił się w XX wieku, gdy stał się symbolem świątecznych prezentów.
Bez wątpienia św. Mikołaj to pierwszy patron, z którym zetknęły się wszystkie dzieci. Czerwony, długi i obszerny strój, biała broda, czapka, pastorał w ręku i podróże w saniach, ciągniętych przez renifery - to współczesny obraz darczyńcy, upowszechniony m.in. w popularnych reklamach coca-coli.
Kim był święty Mikołaj?
Według przekazów historyków, Mikołaj urodził się w 270 roku. Pierwsze źródła o tej postaci pochodzą z VI w. z czasów panowania Justyniana, 200 lat po śmierci biskupa. Jako dziecko został osierocony na skutek zarazy, która zapanowała w Myrze. Jego rodzice byli zamożni, zatem to Mikołaj odziedziczył pokaźny majątek.
Legendy głoszą, że ukradkiem przekazywał pieniądze i inne dary biednym rodzicom. Gdy odkrył powołanie do służby Bogu, wstąpił do klasztoru w Patras. Stało się to po pielgrzymce Mikołaja do Ziemi Świętej. Po powrocie do rodzinnych stron, został wybrany biskupem Myry - obecnie miasto Demre w Turcji. Dał się poznać jako ortodoksyjny obrońca wiary katolickiej podczas soboru w Nicei w 325 roku.
Mikołaj jest patronem ubogich, dzieci, żeglarzy, pań na wydaniu, rolników i piekarzy oraz bohaterem wielu opowieści. Święty dokonywał cudów już za życia. Jakub de Voragine w "Złotej legendzie" podał, że Mikołaj uratował podczas sztormu marynarzy - chwycił za liny i zaciągnął całą załogę statku na brzeg.
- Jednego dnia jacyś żeglarze znalazłszy się w niebezpieczeństwie tak modlili się ze łzami: Mikołaju, sługo Boży, okaż nam, czy prawdą jest to, co słyszeliśmy od tobie. Zaraz ukazał im się ktoś podobny do św. Mikołaja i rzekł: Oto jestem, ponieważ wołaliście mnie. I zaczął pomagać im przy żaglach, linach i innym sprzęcie żeglarskim; a burza natychmiast ucichła. Gdy zaś przybyli do jego kościoła, chociaż nigdy go przedtem nie widzieli, bez niczyjej wskazówki poznali go. Dziękowali tedy Bogu i jemu za ratunek, ale on powiedział im: Nie moim zasługom, ale łasce Bożej i waszej wierze przypiszcie swoje ocalenie - brzmi legenda.
W tejże opowieści czytamy też o obradowaniu trzema bryłkami złota w posagu jednego z biednych ojców trzech córek. Dzięki tej ofierze pomógł kobietom wyjść za mąż.
- (...) pewien jego sąsiad, człowiek dość dobrego rodu, zmuszony był z biedy trzy swoje córki wysłać na ulicę, aby w ten sposób móc żyć za cenę ich hańby. Gdy święty dowiedział się o tym, wzdrygnął się na myśl o takiej zbrodni i zawinąwszy w chustę bryłę złota, wrzucił ją w nocy potajemnie przez okno do jego domu i równie potajemnie odszedł. Rano zaś człowiek ów wstając znalazł bryłę złota i złożywszy Bogu dzięki wyprawił za nią wesele najstarszej córce. W niedługi czas później sługa Boży ponowił swój czyn. I znowu ów sąsiad znalazłszy złoto całym sercem chwalił Boga - napisał de Voragine.
Mikołaj nie zgadzał się na niesprawiedliwość. Gdy cesarz Konstantyn Wielki skazał trzech młodych chłopaków na karę śmierci, biskup Myry uznał ją za nieproporcjonalną do popełnionego wykroczenia. Osobiście udał się do Konstantynopola, by wyprosić wolność dla skazańców. Mikołaj uważany jest za patrona studentów - a to dlatego, że miał pomóc trzem żakom, których rzeźnik chciał zabić i zrobić z nich kiełbasę.
To święty katolicki i prawosławny, opiekun Grecji i Rosji, Amsterdamu, Antwerpii i Berlina. Mikołaj zmarł w Myrze 6 grudnia między 345 a 352 rokiem. Nie są to pewne daty - historycy Kościoła opierają się głównie na tradycji. W chwili śmierci nad Mikołajem pojawił się chór aniołów.
Stolicą jego relikwii stało się włoskie miasteczko Bari. Dlaczego? Udało się przetransportować obiekty kultu z opanowanej w XI w. przez Turków Myry właśnie do południowo-wschodnich Włoch. Do dzisiaj Mikołaj znany jest również jako "święty z Bari", które stało się światowym ośrodkiem relikwii biskupa.
Mikołaj jest tak popularnym świętym, że na jego cześć nazwano miejscowości m.in. w Polsce - Mikołajki, Mikołów czy Mikołajów. W naszym kraju pod wezwaniem tego patrona odnajdziemy ponad 300 kościołów, a tylko w Rzymie aż 11. Jan Paweł II określił Mikołaja jako "świętego daru człowieka dla człowieka". Nieprzypadkowo 6 grudnia to dzień św. Mikołaja i obdarowujemy się prezentami pod poduszką.
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo