Reality show wzorowany na programie "Gogglebox" z TTV wzbudza ogromne zainteresowanie i krytykę. Gospodarzem kontrowersyjnego "Motelu Polska" jest Jacek Łęski, a zaproszeni goście komentują pokazywane urywki z wystąpień politycznych i wydarzeń.
- „Motel Polska” to innowacyjny format telewizyjny: hybrydowy serial reality o tematyce polityczno-lifestylowej. Gospodarzem programu jest Jacek Łęski, inspirujący gości do komentowania rzeczywistości politycznej, społecznej i kulturalnej. Oglądając wspólnie telewizję i spotykając się w telewizyjnym motelu goście recenzują i opisują współczesną Polskę. Wśród nich są osoby znane i lubiane, ale także zwykli widzowie, którzy wyróżniają się humorem, zdrowym rozsądkiem i ciekawością świata - zapowiada program rozrywkowy TVP.
"Motel Polska" emitowany jest w TVP1 po godzinie 23, a powtórki umieszczane w TVP INFO i regionalnych kanałach Telewizji Publicznej. Czym się charakteryzuje? Podobnie jak w "Gogglebox", uczestnicy - sprawiający wrażenie zupełnie przypadkowych - zasiadają przed telewizorem w pokoju i komentują to, co widzą. Czasem się złoszczą, innym razem gromko wybuchają śmiechem. Celem programu jest pokazanie reakcji uczestników.
W "Motelu Polska" brali udział m.in. bokser Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, aktorka i posłanka Dorota Chorosińska. Wystarczy przejść casting na Woronicza, by dostać się do programu i pokazać przed publicznością. Jednak w niektórych odcinkach wystąpili np. córka, zięć i znajoma jednego posła PiS - Roberta Telusa. Polityk w rozmowie z Onetem potwierdził, że jego bliscy angażują się w projekt TVP.
- Znam Lidię Lasotę, to moja znajoma. Karolina Korczyńska to moja córka, nie wyrzekam się jej. Michał Mazur jest moim zięciem. W tym programie jest wiele innych rodzin - np. udział bierze matka z synem czy ojciec z synem - tłumaczy Telus, dodając, że odbył się casting, na który nie miał jakiegokolwiek wpływu.
Niemal w każdym programie uczestnicy nabijają się z polityków Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Jedna z uczestniczek domagała się przed telewizorem, by policja użyła gazu wobec Włodzimierza Czarzastego w czasie protestów kobiet. Gdy gościom "Motelu Polska" puszczono przemówienie Jarosława Kaczyńskiego, w którym zarzucił opozycji "krew na rękach" i ocenił, że "powinna siedzieć", słyszymy reakcje:
- Dobrze Jarek! Dobrze im powiedział, dla nich pan Jarek! Jak im coś powie, to już powie - mówi jedna z osób. - Ale ładnie im pocisnął? - pyta mężczyzna.
- Nasz Kaczorek ma rację - dodano. - Esesmańskie błyskawice... - wybuchają śmiechem uczestnicy "Motelu Polska".
Program jest krytykowany w sieci za jawne sprzyjanie partii rządzącej, wyśmiewanie opozycji i sztamową rozrywkę. W obronie "Motelu Polska" stanął prowadzący reality show, Jacek Łęski.
- Dzisiaj obrońcy wolności słowa postanowili wziąć na celownik gości programu "Motel Polska". Oburza ich, że są wśród nich córka posła PiS i jego była asystentka. Tak. Przyszły na casting i zostały zaproszone. W "MP" wystąpił też poseł Lewicy i posłanka PiS. Macie z tym problem? - napisał Łęski.
GW
Inne tematy w dziale Kultura
