Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski fot. ipn.gov.pl
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski fot. ipn.gov.pl

Ruszyła Państwowa Komisja ds. Pedofilii. Pierwszą sprawę zgłosił ks. Isakowicz-Zaleski

Redakcja Redakcja Pedofilia Obserwuj temat Obserwuj notkę 172

Państwowa Komisja ds. Pedofilii przyjmuje już zgłoszenia o zbadanie sprawy. Każda osoba, która wie o przypadku pedofilii albo o jej ukrywaniu, może zawiadomić komisję osobiście, e-mailem lub wysłać pocztą. Pierwszą sprawę o molestowanie przez ks. P. z diecezji tarnowskiej kilkunastu chłopców skierował ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

"Zgłosiłem dziś [24 listopada - red.] do Komisji ds. pedofilii pierwszą sprawę. Chodzi o molestowanie przez ks. Stanisława P. diecezji tarnowskiej kilkunastu chłopców. Ówczesny biskup tarnowski, dziś arcybiskup Archidiecezji Katowickiej, Wiktor Skworc dowiedział się o tym w 2002 r. od rodziców pokrzywdzonych i nauczycieli w Woli Radłowskiej, ale sprawę zatuszował, a sprawcę wysłał na Ukrainę, gdzie dokonał on kolejnych molestowań dzieci" - napisał na Facebooku ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski.


Po powrocie z Ukrainy w 2008 r. ks. P. został skierowany przez abp. Skworca do pracy duszpasterskiej w parafii w Krynicy-Zdroju. Tam duchowny uczył dzieci w szkole podstawowej. Po dwóch latach i interwencji jednego z pokrzywdzonych ks. P. został przeniesiony do Domu Księży Emerytów w Tarnowie. "Jednak z tego domu sprawca swobodnie wyjeżdżał do różnych parafii, mając nadal kontakt z dziećmi. Przez kilka lat pomagał w jednej z parafii, chodząc po kolędzie i mając kontakt z ministrantami" - opisuje Isakowicz-Zaleski.

Komisja powstała na mocy ustawy z sierpnia 2019 roku przyjętej w reakcji na film "Tylko nie mów nikomu" braci Sekielskich, dokumentujący przypadki pedofilii w Kościele. Jednak pierwszy członek komisji został powołany dopiero w maju 2020 roku, na dzień przed premierą kolejnego dokumentu Sekielskich "Zabawa w chowanego". Ostateczny siedmioosobowy skład powołany został w lipcu.

Wniosek może złożyć każdy, kto wie o czynie o charakterze pedofilskim. Nie tylko pokrzywdzony lub osoba dla niego najbliższa. Nie musi to być sprawa aktualna. Zgłoszenie dotyczyć może wydarzeń sprzed wielu lat.

Komisję można zawiadamiać nie tylko o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pedofilii, lecz także o tym, że jakieś osoby lub instytucje miały informacje o przestępstwie, ale nie podjęły działań albo starały się to ukryć.

Można także wystąpić do Komisji z wnioskiem o monitorowanie postępowań prowadzonych przez policję, prokuraturę lub sądy. Ma prawo to zrobić każdy, nie tylko strona postępowania.

Złożenie wniosku (zgłoszenia) polega na wypełnieniu prostego formularza dostępnego na stronie internetowej Komisji pkdp.gov.pl.

Formularz należy wypełnić, wpisać swoje dane osobowe i kontakt do siebie, podać dane poszkodowanego i sprawcy, krótko opisać okoliczności sprawy (w miarę możliwości wskazać dowody, w tym świadków), podpisać formularz (ręcznie lub podpisem zaufanym ePUAP) i przekazać do Komisji.


Formularz można przekazać: na adres poczty elektronicznej zgloszenie@pkdp.gov.pl, osobiście (po telefonicznym zapisaniu się na spotkanie - nr tel. 22 699 60 50 od poniedziałku do piątku w godzinach 8:15-16:15) albo za pośrednictwem poczty lub kuriera (na adres: Państwowa Komisja ds. Pedofilii, ul. Twarda 18, 00-105 Warszawa).


Komisja zapewnia, że każdy zgłoszony przypadek dokonania lub tuszowania przestępstwa pedofilii będzie zbadany, niezależnie od tego, kim jest osoba wskazana jako sprawca.

W ramach ustawowo powierzonych zadań Komisja ma prawo analizować sprawy, które uległy przedawnieniu i wpisywać pedofilów do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Komisja ma także możliwość monitorowania toczących się postępowań. I z tych praw będzie w jak najszerszym zakresie korzystać.

image
Skład Państwowej Komisji ds. Pedofilii (zdjęcie archiwalne). Błażej Kmieciak w środku, fot. Krystian Maj/KPRM.

Przewodniczący państwowej komisji ds. pedofilii Błażej Kmieciak zapewnił, że komisja będzie zajmowała się wszystkimi przypadkami przestępstw pedofilii. - Dążymy do tego, by swoim działaniem doprowadzić do odpowiedzialności osoby, która powinna odpowiedzialność ponieść - wskazał.

- To, jaki kto nosi strój, jakie ma litery przed nazwiskiem, albo jak bardzo był spokrewniony z ofiarą, nie ma dla nas najmniejszego znaczenia w tym sensie, że my, jako organ państwowy, zajmujemy się każdą sprawą. Nie jesteśmy komisją sejmową, komisją rządową czy komisją kościelną bo i takie były zwroty – podkreślił.

Ustawa o państwowej komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności wobec małoletniego poniżej lat 15 weszła w życie 26 września 2019 r. Ślubowanie przed Sejmem nowo powołani członkowie komisji złożyli w lipcu 2020. W skład komisji wchodzi siedmiu członków. Swoich przedstawicieli do niej powołali: Sejm; Senat; prezydent; premier i rzecznik praw dziecka.

Początkowo przepisy przewidywały, że pierwszy raport komisji ds. pedofilii będzie opracowany w ciągu roku od daty wejścia w życie ustawy, a więc do września 2020 r. Jednak członkowie komisji ślubowanie przed Sejmem złożyli dopiero 10 miesięcy po tym, jak Sejm uchwalił ustawę, więc termin przygotowania pierwszego raportu przesunięto. Zgodnie z obecnie obowiązującymi przepisami pierwszy raport komisja opracowuje i udostępnia w ciągu roku od powołania jej członków.

Do zadań komisji należy m.in. wydawanie postanowień o wpisie do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym oraz badanie sposobu reagowania organów państwa, organizacji i podmiotów oraz osób prywatnych w zakresie wyjaśniania przypadków nadużyć seksualnych, w tym ustalanie przypadków niezawiadomienia właściwego organu o podejrzeniu popełnienia nadużycia seksualnego. Komisja będzie też identyfikować problemy pojawiające się w praktyce ścigania przypadków nadużyć seksualnych i karania sprawców przestępstw pedofilii

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj172 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (172)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo