W sobotę 28 listopada „Żelazny” i Roy Jones Jr stoczą walkę na dystansie ośmiu rund. Każdy z nich zarobi co najmniej 10 mln dolarów.
Najbardziej znany w historii bokser, król wagi ciężkiej, Mike Tyson powraca na ring po 15 latach przerwy. 54-latek zmierzy się z równie legendarnym pięściarzem Royem Jones Jr, który jest młodszy od swojego rywala o 3 lata.
Pojedynek odbędzie się w hali Staples Center w Los Angeles bez udziału publiczności i będzie mieć charakter pokazowy. Czas walki został wyznaczony na 8 rund po dwie minuty. Pięściarze będą walczyli w dwunastouncjowych rękawicach. Sędziować będzie Ray Corona.
Obaj bokserzy mają zagwarantowaną gażę w wysokości 10 mln dolarów, ale kwota ta może się nawet podwoić zależnie od przychodów z Pay Per View (Zapłać Za Oglądanie). Zwycięzca pojedynku otrzyma ponadto specjalnie wykonany na tę okoliczność pas "Frontline Battle Belt", na którym widnieć będzie napis "Black Lives Matter".
Sponsorem tytularnym jest amerykańska platforma Triller i Eros Innovations, która wraz z Tysonem zainicjowała projekt "Liga Tylko Dla Legend". Ma on skupiać się na organizowaniu wydarzeń sportowych dla byłych wielkich sportowców z różnych dyscyplin. Walka będzie dostępna w systemie PPV, a kibice z Polski będą mogli ją obejrzeć bezpłatnie na kanale Polsat Sport. Transmisja studia od godziny 3:00 w nocy z soboty na niedzielę.
Podczas gali w Los Angeles wystąpi również gwiazda YouTuba Jake Paul, który zmierzy się w ringu z jednym z najniższych koszykarzy NBA w historii Natem Robinsonem.
Wydarzenie sportowe będzie połączone z koncertami muzycznymi. Na scenie mają pojawić się tacy artyści jak DaBaby, Lil Wayne, French Montana, Wiz Khalifa czy YG.
Bankructwo czy pasja do sportu?
Odpowiedź na pytanie, dlaczego obaj pięściarze wracają między ringowe liny jest oczywista. Nie jest tajemnicą, że „Bestia” od wielu lat zmaga się z problemami finansowymi, podobnie jak Roy Jones Jr.
Mike Tyson został najmłodszym mistrzem wagi ciężkiej, zdobywając tytuł w wieku zaledwie 20 lat. Przez cały okres swojej kariery zarobił około 400 mln dolarów, który szybko roztrwonił. Pod koniec przygody z boksem popadł w depresję, uzależnienie od narkotyków. Obecnie „Bestia” czerpie zyski między innymi z reklam i firmując popularny napój energetyczny, a także prowadząc firmę „Tyson Ranch” zajmującą się uprawą i sprzedażą marihuany. Kolejnym rywalem Tysona ma być legendarny Evander Holyfield, również bankrut, który przepuścił około 350 mln dolarów.
Roy Jones Jr. Zakończył karierę w 2018 roku. Znacznie później od swojego rywala. W przeszłości zdobywał pasy mistrza świata WBC, WBA i IBF w kategorii półciężkiej, a później mistrzostwo WBA w wadze ciężkiej. Od wielu lat zmaga się jednak z długami finansowymi.
Formę obu pięściarzy można zobaczyć w krótkich materiałach wideo poniżej.
MK
Inne tematy w dziale Sport
