Wolałbym, żeby wicemarszałek Włodzimierz Czarzasty zamiast przebywać wśród uczestników protestu siedział razem z nami w Sejmie i głosował, bo taki jest jego obowiązek - powiedział minister w KPRM Michał Wójcik.
Wójcik w czwartek w TVN24 został zapytany o środowy protest w Warszawie przeciw zaostrzeniu prawa aborcyjnego, podczas którego Włodzimierz Czarzasty (Lewica) miał „zostać pobity przez policję”.
– Jeżeli chodzi o pana marszałka Czarzastego, to jak słyszałem jego kolegę z Lewicy, który wyszedł na mównicę i powiedział, że został on pobity. No to oczami wyobraźni widziałem zupełnie, co innego niż to, o czym później sam marszałek mówił, że został popchnięty po prostu przez kogoś – podkreślił Wójcik.
– Wolałbym, żeby pan marszałek Czarzasty zamiast przebywać wśród uczestników protestu siedział razem z nami i głosował. Bo taki jest jego obowiązek – podkreślił minister.
Jak dodał, po tej sytuacji „widział marszałka Czarzastego w znakomitej formie”. – Otoczony był wianuszkiem dziennikarzy i odpowiadał na pytania – zaznaczył Wójcik.
Minister w KPRM odniósł się także do wystąpienia prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który w środę powiedział do opozycji w Sejmie: „najpierw to łaskawie zdejmijcie te błyskawice SS-mańskie, to po pierwsze. Po drugie, wszystkie te demonstracje, które żeście popierali (...) kosztowały życie już wielu osób. Macie krew na rękach”.
– Widziałem pana prezesa w czasie tego wystąpienia. I nikt nie zauważa, że Platforma Obywatelska zwłaszcza, bo z tych ław krzyczano: „będziesz siedział”. To skandaliczna sytuacja – podkreślił Wójcik.
– Chcę powiedzieć, że pan prezes nawiązywał m.in. do podżegania przez niektórych polityków opozycji do wychodzenia na ulice. Czy to jest normalne w czasach pandemii, gdzie 600 osób dziennie umiera? Prezes mówił właśnie w tym kontekście, że to jest niedopuszczalne. I ma prawo to powiedzieć. I bardzo dobrze i biłem brawo, że pan prezes właśnie to powiedział. Znakomite było to wystąpienie – dodał minister
KW
Inne tematy w dziale Polityka