Premier Węgier Viktor Orban i premier Polski Mateusz Morawiecki, zdj. ilustracyjne, fot. Lubelski Urząd Wojewódzki
Premier Węgier Viktor Orban i premier Polski Mateusz Morawiecki, zdj. ilustracyjne, fot. Lubelski Urząd Wojewódzki

Fundusze unijne powiązane z praworządnością. "Weto" Polski i Węgier ws. budżetu UE

Redakcja Redakcja UE Obserwuj temat Obserwuj notkę 271

Państwa członkowskie nie osiągnęły jednomyślności ws. budżetu UE na lata 2021-2027 i decyzji ws. funduszu odbudowy, ale tekst rozporządzenia ws. uwarunkowania funduszy unijnych od przestrzegania praworządności został potwierdzony większością kwalifikowaną państw członkowskich.

Jak napisał na Twitterze  rzecznik niemieckiego przedstawicielstwa przy UE Sebastian Fischer, dwa kraje członkowskie wyraziły sprzeciwu wobec jednego elementu pakietu, ale nie co do istoty porozumienia ws. wieloletnich ram finansowych. Fisher nie wymienił tych państw z nazwy, ale informatorzy nieoficjalnie podali, że krajami tymi były Polska i Węgry, które są przeciwne rozporządzeniu ws. powiązania środków unijnych z praworządnością.

Ambasadorowie tych dwóch krajów mieli podkreślać, że wszystkie elementy, to znaczy warunkowość, wieloletni budżet i fundusz odbudowy składają się na jeden pakiet i powinny być przyjmowane przez kraje członkowskie UE jednomyślnie.

Polska na poniedziałkowym spotkaniu ambasadorów państw UE w Brukseli przekonywała o poparciu dla pakietu budżetu UE, jednakże wskazywała, że nie ma jednomyślnego poparcia krajów członkowskich dla mechanizmu warunkowości.

Stały przedstawiciel RP przy UE przekonywał, że mechanizm warunkowości w budżecie UE nie może powielać procedury artykułu 7 zawartej w traktatach, ograniczając role Rady. Wskazywał, że oddzielny mechanizm dotyczący praworządności, inny niż procedura art. 7, nie ma podstawy prawnej w traktatach.

Andrzej Sadoś przekazał też, że Polska jest przeciwna zainicjowaniu pisemnej procedury w kwestii zasobów własnych budżetu i wyrażaniu zgody co do zasady dla budżetu UE. Podkreślił, że tekst prawny dotyczący budżetu jest dla Polski do zaakceptowania, jednak nie może formalnie go poprzeć z powodu kształtu rozporządzenia dotyczącego praworządności. Wskazał również, że Polska nie była przeciwna zwiększaniu środków w budżecie UE na nowe priorytety i poparła większe środki m.in. na ochronę zdrowia.

Sadoś przekazał też ambasadorom unijnym, iż Polska chce osiągnięcia porozumienia w sprawie budżetu UE tak szybko, jak to możliwe.

Stały Przedstawiciel RP przy UE na spotkaniu unijnych ambasadorów przekazał również, że należy ściśle przestrzegać konkluzji szczytu UE z lipca br., gdzie osiągnięto porozumienie w sprawie budżetu UE. Poinformował też ambasadorów innych krajów UE, że wyjście poza te konkluzje może spowodować, że parlamenty krajowe nie zaakceptują pakietu budżetowego.


Sebastian Fisher dodał, że przez brak jednomyślności państwa UE nie mogły też zainicjować procedury pisemnej ws. przyjęcia decyzji o zasobach własnych UE. Jest ona konieczna by UE mogła ustanowić fundusz odbudowy po koronawirusie.

Następnym proceduralnym krokiem ws. mechanizmu praworządności jest formalne zatwierdzenie tekstu przez Radę UE w procedurze pisemnej (nie potrzeba jednomyślności). O tym kiedy się to stanie zdecyduje prezydencja.

ja

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj271 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (271)

Inne tematy w dziale Polityka