Zachowanie policji podczas Marszu Niepodległości wywołało liczne kontrowersje. Szczególnie postrzelenie w twarz gumowym pociskiem jednego z fotoreporterów - Tomasza Gutrego. MSWiA udostępniło wideo z monitoringu, które ma tłumaczyć zachowanie policji.
"W mediach społecznościowych i na portalach internetowych publikowane są krótkie filmy z wydarzeń towarzyszących tegorocznemu Marszowi Niepodległości. Wyrwane z kontekstu i ograniczone tylko do wybranego fragmentu produkcje stają się podstawą do kreowania fałszywego obrazu zdarzeń z okolic ronda de Gaulle’a. W oparciu o nie formułowane są również oskarżenia pod adresem Policji zabezpieczającej trasę 'marszu', a nawet pojawiają się teorie o policyjnych prowokacjach w dniu 11 listopada br. Kierując się ważnym interesem publicznym, przedstawiamy rzeczywisty obraz sytuacji, utrwalony na monitoringu miejskim i dokumentujący zdarzenia u zbiegu Al. Jerozolimskich i Nowego Światu" - pisze w oświadczeniu resort spraw wewnętrznych.
"Czy była to policyjna prowokacja? Czy policja była agresywna? Absolutnie nie! Widać to dokładnie na filmie udostępnionym przez MSWiA" - napisała w sobotę Komenda Główna Policji.
Nagranie można obejrzeć tutaj:
Zapis monitoringu z ronda de Gaulle'a z 11.11.2020 r.
MSWiA zwraca uwagę na poszczególne stop-klatki i fragmenty z 15-minutowego nagrania. Ministerstwo przedstawia konkretne punkty. Oto one:
02:11 - czoło marszu; straż marszu zajmuje obydwie jezdnie spowalniając przejazd pojazdów; ustawione bariery przy Empiku; na dachu budynku zaznaczona ekipa kamerzystów TVP Info, a nie jak chce jeden z portali – "Antifa"
03:22 - czoło marszu na rondzie de Gaulle'a przy palmie; na górze zdjęcia widoczne rozlokowanie Policji w dużej odległości od uczestników marszu, analogicznie jak w latach ubiegłych
06:11 - demonstranci forsują bariery z zamiarem przedostania się przez bramę przy Empiku
08:54 - pierwszy szturm na bramę przy Empiku i znajdujący się w głębi oddział Policji
12:32 - trwa kolejny atak chuliganów na Policję; fotograf "Tygodnika Solidarność" stoi pomiędzy atakującymi chuliganami a policjantami
12:52 - rzucający racą w policjanta chuligan, przebiega tuż obok fotografa; moment przypadkowego postrzelenia fotografa
Policja posługując się nagraniem dementuje podejrzenia, co do postrzelenia fotoreportera Tomasza Gutrego. Dowodzi, że postrzelenie fotoreportera przez funkcjonariusza - mimo że nigdy nie powinno się wydarzyć - to jednak było nieszczęśliwym wypadkiem. Policjant, który trafił w twarz Gutrego, miał strzelać w rzeczywistości w chuligana, który sięgał po racę i chciał rzucić nią w policjantów. Tomasz Gutry stał tuż obok niego. Policjant źle wycelował i trafił w fotoreportera.
Zatrzymano podejrzewanego o podpalenie mieszkania
Policjanci z Warszawy wspólnie z funkcjonariuszami z Białegostoku zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o podpalenie mieszkania, do którego doszło 11 listopada w Warszawie przy al. 3 Maja. Jak wynika z policyjnych ustaleń zatrzymany 36-latek jest powiązany ze środowiskiem pseudokibiców.
W przeszłości był notowany między innymi w związku z naruszeniem nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, udziałami w bójkach oraz niszczeniu mienia.
Zatrzymanie miało miejsce w ostatniej chwili, gdyż 36-latek szykował się do wyjazdu do jednego z krajów Beneluksu. Jego samochód był przygotowany do drogi, rzeczy spakowane i włożone do auta.
Wcześnie zatrzymano innego mężczyznę pod zarzutem czynnej napaści na policjantów podczas Marszu Niepodległości. Miał rzucać w funkcjonariuszy kostką brukową.
KJ
Inne tematy w dziale Polityka