Jarosław Kaczyński otrzymał negatywny wynik testu, ale niewykluczone jest ponowne badanie - wyjawił jeden z polityków PiS. Prezes partii rządzącej podkreślił w najnowszym wywiadzie, że Polska szykuje się na najgorszy scenariusz w dobie pandemii SARS-CoV-2.
Nowy wicepremier od spraw bezpieczeństwa od kilku dni przebywa w swoim domu na kwarantannie. Jan Maria Tomaszewski, kuzyn Jarosława Kaczyńskiego, potwierdził "Super Expressowi", że wynik testu na obecność koronawirusa u polityka okazał się negatywny.
- Jarosław Kaczyński miał test na COVID i z tego co wiem jest dobrze, bo wyszedł negatywny wynik. Prezes będzie musiał jeszcze kilka dni jednak pobyć na kwarantannie w domu. Mamy nadzieję, że wszystko będzie dobrze, a kolejnego testu za kilka dni nie można wykluczyć - przekazał jeden z ważnych polityków Zjednoczonej Prawicy w rozmowie z tabloidem.
Podobnie, jak minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, Kaczyński wykonuje pracę zdalnie. Prezes PiS udał się na kwarantannę po kontakcie z zakażoną osobą. Według informacji z jego otoczenia, czuje się dobrze. W ubiegłym tygodniu udzielił wywiadu "Gazecie Polskiej", który ukazał się w środę. Kaczyński ocenił skalę zagrożenia koronawirusem, poziom wydolności służby zdrowia i zabrał głos ws. ewentualnego lockdownu. Na totalne zamknięcie z powodu lawinowego wzrostu zakażeń decyduje się coraz więcej krajów - Czechy, Słowacja oraz Włochy.
- Nie jestem zwolennikiem tego rozwiązania. Musimy z jednej strony zabezpieczyć zdrowie obywateli, ale z drugiej dać im szansę pracować, utrzymać sprawność gospodarczą państwa - stwierdził Kaczyński, zapytany o możliwość ponownego lockdownu i wprowadzenia stanu klęski żywiołowej w kraju.
- Szkodliwe uznaję zarówno nawoływanie do lockdownu, bo finansowo byłby on bardzo trudny, a z drugiej: wmawianie ludziom, że COVID to mały problem i nie należy się nim przejmować. Otóż nie, to realne zagrożenie i należy chronić siebie i innych przed zakażeniem - przestrzegał.
Kaczyński jest zwolennikiem ochrony ust i nosa, gdy ktoś wychodzi z domu. - Bardzo krytycznie patrzę na artykuły prasowe, które przekonują ludzi, choćby do tego, że noszenie masek jest bzdurą. I równie krytycznie oceniam działanie niektórych samorządów, choćby warszawskiego, pozwalające na zgromadzenia, będące w oczywisty sposób złamaniem rygoru epidemicznego i po prostu zagrożeniem dla bezpieczeństwa ludzi - powiedział lider PiS.
Najważniejszym zadaniem dla rządu Mateusza Morawieckiego jest wzmocnienie służby zdrowia. W środę odnotowano ponad 10 tys. nowych przypadków zakażeń, a wydolność szpitali, w których przyjmowani są pacjenci z COVID-19, stale się pogarsza. Dlatego rząd uruchamia szpitale polowe - m.in. na Stadionie Narodowym w Warszawie.
- Nastawiamy się na najczarniejszy scenariusz i pod niego przygotowujemy opiekę zdrowotną - mówił Kaczyński.
GW
Inne tematy w dziale Rozmaitości