Georgette Mosbacher podpisała list w obronie LGBT w Polsce. Fot. Ambasada USA w Polsce
Georgette Mosbacher podpisała list w obronie LGBT w Polsce. Fot. Ambasada USA w Polsce

List otwarty ambasadorów w obronie LGBT w Polsce. Wśród sygnatariuszy Mosbacher

Redakcja Redakcja LGBT Obserwuj temat Obserwuj notkę 273

50 ambasadorów i przedstawicieli organizacji międzynarodowych podpisało się pod listem otwartym w obronie polskiej społeczności LGBT. - Prawa człowieka to nie ideologia: są one uniwersalne - komentowała inicjatywę Georgette Mosbacher, ambasador USA w Polsce. 

- Pomimo odwołania tegorocznej Warszawskiej Parady Równości, która ze względu na uwarunkowania epidemiologiczne nie mogła odbyć się w przewidzianym terminie, chcemy wyrazić nasze poparcie dla starań o uświadamianie opinii publicznej w kwestii problemów, jakie dotykają społeczność gejów, lesbijek, osób biseksualnych, transpłciowych i interpłciowych (LGBTI) oraz innych mniejszości w Polsce stojących przed podobnymi wyzwaniami - czytamy w odezwie dyplomatów, którzy zajęli zdecydowane stanowisko w sporze o prawa LGBT w Polsce. 

- Chcemy także wyrazić uznanie dla podobnych starań podejmowanych w innych miastach Polski – w Białymstoku, Bydgoszczy, Częstochowie, Gdańsku, Gnieźnie, Katowicach, Kielcach, Koninie, Koszalinie, Krakowie, Lublinie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Poznaniu, Rzeszowie, Szczecinie, Toruniu, Wrocławiu i Zielonej Górze - dodano. 

Ambasadorowie nie zgadzają się ze stwierdzeniem, że LGBT "to ideologia, a nie ludzie". - Uznajemy przyrodzoną i niezbywalną godność każdej jednostki, zgodnie z treścią Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka. Szacunek dla tych fundamentalnych praw, zawartych w zobowiązaniach OBWE oraz obowiązkach i standardach Rady Europy i Unii Europejskiej, jako wspólnot praw i wartości, zobowiązuje rządy do ochrony wszystkich swoich obywateli przed przemocą i dyskryminacją oraz do zapewnienia im równych szans. Aby to umożliwić, a w szczególności aby bronić społeczności wymagających ochrony przed słownymi i fizycznymi atakami oraz mową nienawiści, musimy wspólnie pracować na rzecz niedyskryminacji, tolerancji i wzajemnej akceptacji - zaznaczyli sygnatariusze listu w obronie mniejszości seksualnych. 

Aby zapewnić poprawę w obszarze tolerancji i szacunku, autorzy apelu przekonują do podjęcia zmian w edukacji, zdrowia czy administracji. Wśród sygnatariuszy listu znajduje się Georgette Mosbacher.

- Prawa człowieka to nie ideologia - są one uniwersalne. 50 ambasadorów i przedstawicieli się z tym zgadza - przekonywała amerykańska ambasador w Polsce. Placówka na swojej stronie internetowej zamieściła w całości treść pisma w obronie LGBT. 

Do listu otwartego, którego przekaz koordynowała ambasada Królestwa Belgii w Polsce, odnieśli się urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

- Polskie prawo w równym stopniu chroni wszystkich ludzi: nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym ani gospodarczym – z jakiejkolwiek przyczyny. W pełni zgadzamy się z tym przesłaniem dzisiejszego listu ambasadorów akredytowanych w Warszawie - ocenił Paweł Jabłoński, wiceminister polskiej dyplomacji. 

Wiceszef MSZ docenił, iż w liście ambasadorów zabrakło odniesień do rzekomych "stref wolnych od LGBT". Działacze lewicowi montują tabliczki w miejscowościach, które wyrażały krytyczne stanowisko o LGBT w uchwałach. 

- Pozytywnie oceniamy też fakt, że w opublikowanym dziś liście nie powtórzono rozpowszechnianych w ostatnim czasie #fakenews nt. rzekomych „stref wolnych od LGBT”. Debata publiczna powinna opierać się na faktach, nie na fałszywych narracjach kreowanych przez media i „aktywistów“ - komentował Jabłoński. 

- Jednocześnie przypominamy, że zgodnie z Konstytucją RP małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny. Stwierdzenie tego faktu (także w uchwałach władz samorządowych) nie jest dyskryminacją – jest wyrazem szacunku dla obowiązującego prawa i dla wartości, które wyznają Polacy - zaznaczył wiceminister. 

- Prawa człowieka są uniwersalne a godność ludzka niezbywalna. Należy ich bronić w odniesieniu do każdego człowieka od poczęcia do naturalnej śmierci - podkreślił Szymon Szynkowski vel Sęk, sekretarz stanu w MSZ. 

Apel o poszanowanie społeczności LGBT podpisali ambasadorowie: Albanii, Argentyny, Australii, Austrii, Belgii, Chorwacji, Cypru, Czarnogóry, Czech, Danii, Dominikany, Finlandii, Francji, Grecji, Hiszpanii, Holandii, Indii, Irlandii, Islandii, Izraela, Japonii, Kanady, Litwy, Luksemburga, Łotwy, Macedonii Północnej, Malty, Meksyku, Niemiec, Norwegii, Nowej Zelandii, Portugalii, Republiki Południowej Afryki, San Marino, Serbii, Słowenii, Stanów Zjednoczonych Ameryki, Szwajcarii, Szwecji, Ukrainy, Wenezueli, Wielkiej Brytanii, Włoch, a także Przedstawiciel Generalnego Rządu Flandrii i Delegat Generalnego Rządów Walonii-Brukseli, członkowie Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej i Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców w Polsce, Dyrektor Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE, Dyrektor Biura Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji oraz Sekretarz Generalny Wspólnoty Demokracji.

GW

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj273 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (273)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo