Poinformował, że pozostaje posłem, chce też wrócić do wykonywania wyuczonego zawodu lekarza.
Dzisiaj składam rezygnację z funkcji ministra zdrowia – oświadczył we wtorek minister zdrowia Łukasz Szumowski.
– Dzisiaj składam rezygnację z funkcji ministra zdrowia (...). Nigdzie nie znikam, nie odchodzę, pozostaje posłem, pozostaję przestrzeni publicznej, będę pełnił funkcje publiczne. Oczywiście wracam do zawodu, do mojego wyuczonego zawodu (...), chciałbym wrócić do instytutu, do kliniki, chciałbym leczyć pacjentów – mówił Szumowski na briefingu.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski już od dłuższego czasu zamierzał złożyć dymisję; tłumaczył to względami osobistymi i tym, że pełnienie tej funkcji kosztowało go dużo zdrowia - informują źródła rządowe.
Zespół pracujący nad jesienną strategią leczenia pacjentów z COVID-19 przekazał swoje zalecenia. Przewidują one m.in. zwiększenie roli lekarzy rodzinnych – poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Wyjaśnił, że powołany przez niego zespół przygotował rekomendacje w związku ze spodziewaną sytuacją epidemiczną jesienią.
Rekomendacje dotyczą zwiększonej roli lekarzy rodzinnych, „żeby mieli szansę i prawo do zlecania testów po zebraniu odpowiedniego wywiadu, po sprawdzeniu na ile objawy są zbieżne z COVID-19, a na ile pasują do grypy”.
– Chcielibyśmy, żeby osoby zdrowe i chore były oddzielane nie tylko czasowo w POZ-ach, ale również chcielibyśmy stworzyć - w ramach sieci szczególnie szpitali powiatowych, ale też innych szpitali - ambulatoria dla osób z objawami choroby. Rozbudowujemy sieć laboratoriów – powiedział.
Dodał, że modyfikacji ulegnie także sieć szpitali jednoimiennych.
Szumowski podkreślił, że jest przekonany, że jego następca „na pewno niezwykle kompetentny ekspert będzie mógł teraz ten system, który zbudowaliśmy reagując na rzecz niespotykaną, jak taka epidemia - od stu lat takiej nie było - poprowadzić dalej”.
Minister zdrowia mówił też o innych niezwykle ważnych kwestiach, które podjął podczas swojej kadencji, jak na przykład onkologia. – To jest duży temat, który udało się zrobić, sieć onkologiczna; dzięki współpracy z prezydentem udało się wypracować strategię onkologiczną - pierwszy raz w historii Polski mamy taki dokument – podkreślił.
– Jeżeli mój następca będzie chciał czegokolwiek i kiedykolwiek - służę mu radą – powiedział. – Po mojej rezygnacji formalnie władzę w resorcie służby zdrowia przejmuje na razie premier. (...) Co do kandydatów - decyzja należy do premiera. W tej kwestii się nie wypowiadam – zaznaczył Szumowski.
Przyznał, że czas na odejście nigdy nie jest dobry. – Mamy wypracowany cały system opieki na osobami chorymi na Covid-19; mamy wzrost testów, laboratoria. Sytuacja pacjentów hospitalizowanych jest na podobnym poziomie ok 2 tys., zaś tych, którzy są ciężko chorzy na poziome 70-100. Mamy podpisaną umowę z Unią Europejską dotyczącą szczepionki, której pierwsza partia powinna być już w grudniu – powiedział.
Wspomniał, że miał w planach odejście w okolicy stycznia, lutego. – Po zamknięciu ważnych tematów, chociażby informatyzacji służby zdrowia planowałem odejść, ale decyzję wstrzymała pandemia – powiedział Szumowski.
Podziękowania ministra Szumowskiego
Łukasz Szumowski, który we wtorek ogłosił, że rezygnuje z teki ministra zdrowia, przez kilkanaście minut składał podziękowania służbie zdrowia, współpracownikom, rodzinie, a także prezydentowi Andrzejowi Dudzie, premierowi Mateuszowi Morawieckiemu i liderowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Lista podziękowań – jak mówił Szumowski – jest za krótka, choć i tak długa. Wskazał, że przez ostatnie lata doświadczył wiele pomocy i wsparcia, a także konstruktywnej krytyki.
Na wstępie podziękowania złożył wszystkim przedstawicielom zawodów medycznych. Dziękował pielęgniarkom, położnym, ratownikom medycznym, rezydentom i lekarzom, fizjoterapeutom, diagnostom.
– To jest sól ziemi, jeśli można tak powiedzieć w medycynie, bo naprawdę dzisiaj jesteśmy bezpieczni, również w trakcie tej epidemii – powiedział.
Szumowski dziękował też przedstawicielom związków zawodowych, konsultantom krajowym i wojewódzkim oraz pracownikom Ministerstwa Zdrowia. Dziękował też kierownictwu resortu, a szczególnie m.in. Januszowi Cieszyńskiemu, który z funkcji zrezygnował w poniedziałek, zwłaszcza za przeprowadzoną informatyzację i za zaangażowanie w czasie epidemii.
Szumowski podziękował także rzecznikowi MZ Wojciechowi Andrusiewiczowi za codzienną pracę i informowanie opinii publicznej na temat epidemii. Za współpracę przy zwalczaniu COVID-19 dziękował także inspekcji sanitarnej, prezesom NFZ, wojewodom, zespołowi Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny.
– Chciałem podziękować panu prezydentowi za pracę nad wieloma inicjatywami, które kierował. Część się udało zrealizować. Uważam, że są niezwykle ważne. Główna inicjatywa, czyli strategia onkologiczna, doszła do skutku, teraz się toczą kolejne dwie – podkreślił ponadto Szumowski.
Podziękował też członkom rządu i parlamentarzystom za wsparcie. – Dziękuję tym, którzy uczestniczyli w rządowym zespole zarządzania kryzysowego, bo dzięki tym dyskusjom codziennym pod wodzą pana premiera udało się bardzo wiele odważnych decyzji podjąć – powiedział.
Za rady i wsparcie Szumowski dziękował także byłym ministrom zdrowia – Konstantemu Radziwiłłowi, Marianowi Zembale i Markowi Balickiemu.
Szumowski podziękował też premierowi Morawieckiemu – za zaufanie, wsparcie i podejmowanie odważnych decyzji w czasie epidemii.
– To jego była ostateczna decyzja, jak będzie wyglądała kwarantanna, jak będą wyglądały obostrzenia. Ja mogłem doradzać, rekomendować, ale premier odegrał tutaj ogromną rolę – podkreślił.
Ogromną współpracę, jak powiedział, miał też z szefem MSWiA Mariuszem Kamińskim i całym resortem. – Często te pierwsze decyzje, pierwsze rozporządzenia były wspólnie pisane – zaznaczył.
Szumowski podziękował także Prawu i Sprawiedliwości i liderowi partii Jarosławowi Kaczyńskiemu, który – jak mówił – wiele trudnych politycznie i finansowo decyzji, których celem była ochrona zdrowia, uważał za ważne i potrzebne.
Za zrozumienie i wsparcie podziękował swojej rodzinie – żonie i dzieciom, rodzicom i teściowej, a także bratu i jego rodzinie, którzy – jak powiedział – wytrzymali w pewnym momencie napór agresji i hejtu.
Na koniec Szumowski podziękował dziennikarzom za pracę w trudnym czasie epidemii.
KW
Inne tematy w dziale Polityka