Były minister transportu Sławomir N. został zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy - poinformowała prokuratura.
Jak informuje prokuratura, zatrzymanie N. to efekt. międzynarodowego śledztwa prowadzonego przez wspólny zespół prokuratorów z Polski i Ukrainy a także funkcjonariuszy CBA oraz ukraińskiej służby antyantykorupcyjnej NABU.
- Zespół ten powstał z uwagi na transgraniczny charakter działalności zorganizowanej grupy przestępczej - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Mirosława Chyr. Dodaje, e oprócz Sławomira N. zostały zatrzymane jeszcze dwie osoby.
Gdańskie CBA zatrzymało wraz z byłym ministrem transportu Sławomirem N. byłego dowódcę JW GROM Dariusza Z i przedsiębiorcę z Gdańska Jacka P.
Po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie Sławomir N. ma usłyszeć sześć zarzutów dotyczących okresu, gdy kierował ukraińską Państwową Służbą Dróg Samochodowych – Ukrawtodor - ukraińskim odpowiednikiem GDDKiA.
Śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.
- Sprawa zatrzymania Sławomira N. i dwóch innych osób jest sprawą "świeżą" i będzie miała prawdopodobnie swój dalszy ciąg. Toczą się równolegle dwa śledztwa: polskie i ukraińskie - powiedział w Polsat News Stanisław Żaryn, rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych.
Kariera Sławomira N.
Sławomir N. w wyborach w 2007 r. był liderem listy PO w okręgu gdańskim. Z poparciem 65 993 głosów został wybrany posłem na Sejm VI kadencji, osiągając jednocześnie najwyższy wynik w swoim okręgu przed Jarosławem Wałęsą i Maciejem Płażyńskim. 16 listopada został sekretarzem stanu w KPRM i szefem gabinetu politycznego Donalda Tuska.
W wyborach parlamentarnych w 2011 r. po raz czwarty zdobył mandat poselski. Startując z pierwszego miejsca na liście PO w Gdańsku, otrzymał ponad 65 tys. głosów. Aby zostać posłem, Nowak musiał zrezygnować z funkcji ministra w Kancelarii Prezydenta Bronisława Komorowskiego, którą pełnił od września 2010 roku (odpowiadał za kontakty z rządem i parlamentem).
W listopadzie 2013 roku Sławomir N. złożył dymisję z funkcji ministra transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. Stanowisko to piastował od początku drugiej kadencji rządu PO-PSL, czyli od listopada 2011 r.
Dymisja Nowaka była związana z wnioskiem prokuratury o uchylenie mu immunitetu poselskiego w związku z wątpliwościami dotyczącymi jego oświadczenia majątkowego, do którego minister nie wpisał zegarka, wartego kilkanaście tysięcy złotych.
W październiku 2016 r. N. został szefem ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor. We wrześniu 2019 roku zwolnienie N. z tej funkcji zapowiedział ukraiński minister infrastruktury Władisław Kriklij. Podsumowując swoją trzyletnią pracę stwierdził, że zapoczątkował zmiany w infrastrukturze drogowej na Ukrainie. Przyznał, że ta niełatwa praca przyniosła mu satysfakcję z uzyskanych rezultatów. Jego zdaniem, nie ma drugiego kraju na świecie, w którym w tak krótkim czasie zreformowano by drogownictwo.
Przed rezygnacją Sławomira N.z pełnionej funkcji, media pisały o możliwej rezygnacji z jego usług, ku której miałby się skłaniać minister transportu Ukrainy, Władisław Kriklij. Wcześniej ukraiński urząd antykorupcyjny przyglądał się sprawie oświadczeń majątkowych szefa Ukravtodor, zarzucając, że są w nich nieprawidłowości. Te zarzuty nie potwierdziły się.
KJ
Inne tematy w dziale Społeczeństwo