- Podejmuję się stworzenia nowego ruchu obywatelskiego. Partie nie wystarczą. Zapisujcie się masowo. Chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który stworzy podstawy, by bronić społeczeństwa obywatelskiego - mówił Rafał Trzaskowski na spotkaniu z mieszkańcami Gdyni.
Rafał Trzaskowski pojawił się na pierwszym powyborczym wiecu w Gdyni w towarzystwie m.in. prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego i prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz.
Prezydent Gdańska mówiła o tworzeniu nowej "Solidarności" pod "światłym przywództwem Rafała Trzaskowskiego". Przypomniała, że już za miesiąc Polacy będą obchodzili "40-lecie Porozumień Sierpniowych". - Właśnie teraz porozumienia potrzeba nam najbardziej - mówiła Dulkiewicz. Po odśpiewaniu hymnu, zgromadzeni skandowali hasło "wolna Polska".
"Nowa Platforma, nowa Solidarność"
Głos zabrał też przewodniczący PO Borys Budka, który dziękował za "nową energię", którą wyborcy przekazali w wyborach prezydenckich.
- Przez ostatni czas Polska, Europa, świat były świadkami pandemii, były świadkami bardzo ciężkich często scen, ale potrafiliśmy wszystko przezwyciężać właśnie dlatego, że jesteśmy ludźmi solidarnymi, że potrafimy wówczas, kiedy jest to potrzebne, podać dłoń drugiemu człowiekowi i ta kampania stanie się właśnie takim symbolem, symbolem tego, że musimy podawać rękę drugiej osobie - bez względu na to po której stronie sceny politycznej stoi, bez względu na to, jakie wartości reprezentuje, ale wszyscy jesteśmy po jasnej stronie mocy i to nas powinno zawsze wyróżniać - mówił.
Budka przypomniał, że 20 lat rodziła się pierwsza Platforma Obywatelska dzięki takiej energii, którą widać było w całej Polsce dzięki obywatelom i Rafałowi Trzaskowskiemu. - Nowa Platforma i nowa energia będzie możliwa, tylko jeśli nadal będziemy wspólnie. Dziś potrzeba czegoś więcej, potrzeba nowej Solidarności, ale potrzeba również tego wielkiego wsparcia obywatelskiego i w tym miejscu, w kolebce "Solidarności", w kolebce Platformy Obywatelskiej, chcę wam to obiecać, chcę wam obiecać nową energię, nową Platformę, nową Solidarność, w której każdy znajdzie miejsce - zapowiedział.
"To coś więcej aniżeli tylko partie polityczne. To więcej aniżeli tylko samorządowcy. To coś więcej, bo to jest prawdziwa obywatelska wspólnota, w której miejsce znajdą wszyscy, a której symbolem jest właśnie Rafał Trzaskowski" - mówił Budka.
"Po drugiej stronie była cała machina państwa"
- Naszym wspólnym zadaniem jest to, by kontynuować budowę nowej "Solidarności", podtrzymać w nas determinację, wiarę i tę niebywałą energię - mówił Rafał Trzaskowski. Były kandydat na prezydenta mówił, że 10 mln Polaków zagłosowało na "Polskę otwartą, tolerancyjną, w której nie dzieli się ludzi na równych i równiejszych".
Były kandydat na prezydenta zapewniał, że on i jego zwolennicy "zrobili absolutnie wszystko, by wygrać wybory".
- Nie było łatwo, bo po drugiej stronie była cała machina państwa, które postanowiło utrudniać nam walkę na tych samych równych zasadach. To trochę tak, jakby ktoś próbował zdawać egzamin maturalny, a ktoś po drugiej stronie zna wszystkie pytania, wszystkie odpowiedzi, a wszyscy nauczyciele należą do tej samej rodziny. Wyciągniemy z tego wnioski i następnym razem zwyciężymy - mówił Trzaskowski.
Dodawał, że nie należy się obrażać na osoby "które zagłosowały inaczej", ale "wyciągnąć do nich rękę". - Musimy rozmawiać ze wszystkimi - podkreślał.
"Partie nie wystarczą"
Trzaskowski zapowiedział, że Budka jest w stanie "wykonać tytaniczną pracę", by przebudować Platformę i otworzyć się na ludzi młodych.
- Podejmuję się stworzenia nowego ruchu obywatelskiego. Partie nie wystarczą. Zapisujcie się masowo. Chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który stworzy podstawy, by bronić społeczeństwa obywatelskiego. Pod koniec lipca porozmawiamy o szczegółach - mówił były kandydat na prezydenta. Zapewnił, że jest gotów na rozmowę z każdym.
- Jeżeli ktokolwiek narzeka dziś na partię polityczną to ja mam jedną odpowiedź: zapisujcie się masowo i zmieniajcie partie polityczne, tak żeby były bardziej otwarte, bardziej demokratyczne, bardziej uśmiechnięte. Jeżeli nie chcecie się zapisać do partii, to chodźmy razem, stwórzmy ruch obywatelski, który razem z samorządami, razem z organizacjami pozarządowymi, razem z ośrodkami analitycznymi, razem z ludźmi dobrej woli będzie tworzył podstawy do tego, by tworzyć podstawy do ochrony społeczeństwa obywatelskiego i wszystkich niezależnych instytucji. Zróbmy to razem - mówił Trzaskowski.
- W sierpniu spotkamy się razem na 40-leciu Solidarności, bo nie damy sobie odebrać dumy z naszego dziedzictwa, ze wszystkimi samorządowcami. Spotkamy się w Gdańsku pod koniec sierpnia razem z samorządowcami, by odpowiedzieć właśnie na to, że chcemy razem współpracować i bronić niezależnych samorządów, a już 5 września, spotkamy się wszyscy razem i będziemy budowali ruch, który pozwoli nam się wszystkim odnaleźć w nowej rzeczywistości, który pozwoli wykorzystać olbrzymią energię, którą udało się wytworzyć przez ostatnie miesiące - dodawał.
Trzaskowski ogłosił, że pierwszym zadaniem ruchu będzie zebranie podpisów pod obywatelskimi projektami ustaw, ważnych dla społeczeństwa, m.in. dotyczących praw kobiet i osiągnięcia neutralności klimatycznej. Prezydent zapowiedział, ze nowy ruch obywatelski będzie realizować plany stypendiów dla zdolnej młodzieży.
W niedzielnej II turze wyborów prezydenckich Andrzej Duda zdobył 51,03 proc. (10 mln 440 tys. 648 głosów), uzyskując reelekcję. Kandydat KO Rafał Trzaskowski osiągnął wynik 48,97 proc. (10 mln 18 tys. 263 głosy).
KJ
Inne tematy w dziale Polityka