Budynek ambasady USA w Warszawie został przyozdobiony tęczowymi flagami na znak solidarności z aktywistami LGBT. W tym roku z powodu pandemii koronawirusa nie odbędzie się coroczny Marsz Równości. Pracownicy konsulatu amerykańskiego w Krakowie również wywiesili symbol LGBT.
- Gdyby nie pandemia COVID-19, dzisiaj odbyłby się warszawski Marsz Równości. Nasza Ambasada maszerowała w ubiegłym roku i dzisiaj łączymy się duchem ze społecznością LGBT+. Prawa człowieka są powszechne! - czytamy na oficjalnym profilu amerykańskiej ambasady w Polsce.
Czerwiec jest "miesiącem dumy LGBT" - Amerykanie upamiętniają w taki sposób zamieszki z 1969 roku w Stonewall. Społeczność homoseksualna protestowała przeciwko nalotom policji w Nowym Jorku, m.in. na gejowski bar "Stonewall Inn". Wydarzenia sprzed ponad 50 lat uważa się za przełomowe dla społeczności LGBT, które pozwoliło się zjednoczyć różnym mniejszościom.
"Miesiąc dumy" obchodzili Bill Clinton, Barack Obama, a także Donald Trump - jako pierwszy republikański prezydent Stanów Zjednoczonych.
Pracownicy amerykańskiej dyplomacji w Polsce jasno dają do zrozumienia z którą grupą się solidaryzują w konflikcie światopoglądowym. W sobotę - dzień przed wizytą Andrzeja Dudy - na siedzibie konsulatu w Krakowie rozwieszono tęczową flagę.
- Konsulat w Krakowie z dumą obchodzi "Pride Month" i wspiera społeczność LGBT+. Dołączamy do ludzi z całego świata, aby świętować wkład osób LGBT+ i potwierdzamy zaangażowanie USA w ochronę oraz obronę praw człowieka dla wszystkich - oświadczono.
Andrzej Duda spotka się z wyborcami na Rynku Głównym w Krakowie, a jego przeciwnicy zgrupują się pod pomnikiem Adama Mickiewicza w wiecu pod hasłem "MAM DOŚĆ! Władza wyPAD! ePISkopat do więzienia!".
GW
Inne tematy w dziale Społeczeństwo