PKN ORLEN zadeklarował chęć zaangażowania się w budowę elektrowni Ostrołęka C pod warunkiem zastąpienia węgla kamiennego paliwem gazowym.
To na razie zapowiedź. Decyzję dotyczącą włączenia się w budowę elektrowni Ostrołęka C poprzedzą rozmowy ze spółkami Enea i Energa, które są właścicielami projektu.
Obecnie trwają analizy dotyczące m.in. warunków kluczowych inwestycji Grupy Energa. Pod koniec kwietnia PKN ORLEN został większościowym udziałowcem tej spółki. - Widzimy duży potencjał dla budowy nowych źródeł energii w Polsce, które wzmocnią bezpieczeństwo energetyczne kraju i regionu. Nie możemy jednak działać w oderwaniu od trendów rynkowych i polityki regulacyjnej Unii Europejskiej - mówi Daniel Obajtek, prezes płockiego koncernu.
Podkreślił, że wszystkie projekty w Grupie Orlen "muszą mieć mocne uzasadnienie biznesowe i wzmacniać naszą konkurencyjność na wymagającym rynku". "Inwestycja w Ostrołęce będzie realizowana, ale musi być oparta na technologii gazowej. Jest to zgodne z naszą strategią, obejmującą rozwój źródeł nisko- i zeroemisyjnych" – zapowiedział prezes Obajtek.
Jak tłumaczy, znaczenie źródeł nisko- i zeroemisyjnych będzie rosło w związku z restrykcyjną polityką klimatyczną na świecie. Realizacja jej założeń jest procesem długofalowym, który będzie łączył transformację sektora wytwarzania w Unii Europejskiej z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego. Oznacza to stopniowe zmiany w miksie wytwarzania, w którym nowe źródła mogłyby efektywnie pracować nawet 25 lat, będąc jednocześnie źródłami niskoemisyjnymi.
Obecnie w Polsce emisyjność jednostek wytwórczych opartych o gaz ziemny jest ponad dwukrotnie niższa w porównaniu do funkcjonujących bloków węglowych. Dodatkowo przy uwzględnieniu obecnych i prognozowanych cen gazu, emisji i węgla, technologia oparta o gaz ziemny pozwala wytwarzać energię taniej niż rozwiązania bazujące na węglu kamiennym.
Grupa Energa posiada ponad 50 aktywów produkujących energię z odnawialnych źródeł, w tym przede wszystkim elektrownie wodne, lądowe farmy wiatrowe i farmy fotowoltaiczne. Ponad 30 proc. produkowanej przez Grupę energii elektrycznej pochodzi z odnawialnych źródeł i jest to najwyższy udział spośród jej głównych konkurentów - informuje PKN ORLEN.
Koncern planuje dalszy rozwój w obszarach, w których on sam i Energa są już aktywni, jak elektromobilność czy offshore, czyli morskie farmy wiatrowe. "W tym kontekście kluczowe będzie bilansowanie portfela OZE z wykorzystaniem aktywów konwencjonalnych, w tym na przykład bloków parowo-gazowych w Płocku i Włocławku lub nowych inwestycji opartych o gaz ziemny" - informuje koncern.
Zapowiadając w grudniu 2019 r. kapitałowe przejęcie Grupy Energa przez PKN ORLEN prezes płockiego koncernu podkreślał, że celem jest stworzenie koncernu multienergetycznego, który wzmocni polską gospodarkę. PKN ORLEN jest w trakcie finalizacji przejęcia Grupy Lotos.
Koncern pracuje obecnie nad swoją nową strategią długoterminową do 2030 r. Zakończenie prac jest planowane w drugiej połowie 2020 r.
BG
Inne tematy w dziale Gospodarka