99-letni Tom Moore podbił serca Brytyjczyków tym, że zebrał miliony funtów dla służbę zdrowia walczącą z koronawirusem. Pół miliona osób podpisało się pod petycją o przyznanie mu tytułu szlacheckiego.
Brytyjski weteran stał się sensacją w Wielkiej Brytanii po tym, jak w mediach społecznościowych ogłosił, że przed swoimi setnymi urodzinami, przypadającymi 30 kwietnia 2020 r., zamierza sto razy pokonać 25-metrową trasę wokół swojego ogrodu. Ostatnie okrążenie ukończył kilkanaście dni przed urodzinami.
- Do wszystkich, którzy przeżywają teraz trudne chwile: słońce znowu się pojawi, a chmury się rozpierzchną. Pamiętajcie, że wyjdziemy z tego, będzie dobrze, (choć) to może potrwać - powiedział Moore po ukończeniu wyznaczonego sobie zadania.
Pierwotnie celem "kapitana Toma", jak nazywany jest w mediach, było zebranie tysiąca funtów, ale jego akcja zyskała popularność w całym kraju. Weteran zebrał do tej pory (18 kwietnia 2020 r.) 21,65 mln funtów (ok. sto dwanaście milionów osiemset zł).
O wyczynie 99-latka Toma Moore'a pisał na swoim blogu w Salon24.pl Siukum Balala.
Apele o tytuł szlachecki dla weterana
Weterana, który zebrał dla NHS, brytyjskiej służby zdrowia miliony funtów, docenili m.in. książę William i premier Boris Johnson oraz brytyjski minister zdrowia Matt Hancock. Setki tysięcy osób podpisało się pod internetową petycją, by przyznać kapitanowi Tomowi Moore'owi tytuł szlachecki.
- To niesamowite. Uwielbiam też to, że jest 99-letnim weteranem wojennym. Jest tu od dawna, wie wszystko i to cudowne, że wszyscy zostali zainspirowani jego historią i jego determinacją. Jest jednoosobową maszyną do zbierania funduszy i Bóg wie, jaka będzie ostateczna suma. Ale mam nadzieję, że to będzie trwało dalej - powiedział książę William, który wysłał emertytowi także osobiste przesłanie oraz również wpłacił pieniądze na jego zbiórkę.
- Tom podbił serce narodu swoim heroicznym wysiłkiem i zebrał niesamowitą sumę pieniędzy na ciężko pracujący personel NHS. Ucieleśnia ducha całego kraju w walce z koronawirusem. Od jego wysiłku wojennego po wsparciu dla personelu NHS, Tom wykazał się odwagą i współczuciem przez całe życie. Premier z pewnością będzie szukał sposobów na docenienie heroicznych wysiłków Toma - przekazał wyrazy uznania rzecznik Borisa Johnsona.
Weteranowi pogratulował także minister zdrowia Matt Hancock. - Kapitanie Tomie, jesteś inspiracją dla nas wszystkich, dziękujemy ci - powiedział Hancock.
Najbardziej prawdopodobnym sposobem docenienia, jest przyznanie Moore'owi tytułu szlacheckiego, co robi królowa Elżbieta II, ale na wniosek rządowego komitetu. Według stanu na piątkowe przedpołudnie pod internetową petycją w tej sprawie podpisało się już 490 tys. osób.
O takiej możliwości wspomniał też w piątek minister transportu Grant Shapps. - Nie chciałbym uprzedzać listy z nobilitowanymi osobami Jej Królewskiej Mości, ale jest całkiem jasne, że ten dżentelmen jest niemal zbawieniem narodu w tych trudnych czasach. Myślę, że wszyscy popierają ideę jego uhonorowania - powiedział.
Kim jest Tom Moore?
Tom Moore urodził się w rodzinie budowniczych z Keighley, w byłym West Riding of Yorkshire 30 kwietnia 1920 r. Uczył się w Keighley Grammar School, ukończył staż w inżynierii lądowej. W czasie II wojny światowej służył w Indiach, Birmie i na Sumatrze. Później został instruktorem walki pancernej. Po wojnie pracował jako dyrektor zarządzający w firmie budowlanej. Ścigał się także motocyklami.
Obecnie porusza się przy pomocy chodzika.
KJ
Inne tematy w dziale Polityka