Posłowie zajmą się obywatelskim projektem zaostrzającym prawo do przerywania ciąży.
Sejm po godz. 10 rozpoczął dwudniowe posiedzenie; posłowie zajmą się m.in. obywatelskim projektem zaostrzającym prawo do przerywania ciąży, projektem o ochronie mienia bezdziedzicznego oraz ewentualnymi poprawkami Senatu do rządowej specustawy walki ze skutkami koronawirusa.
Lewica złożyła w Sejmie projekt ustawy liberalizujący prawo aborcyjne i umożliwiające przerywanie ciąży do 12. tygodnia jej trwania. Kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń zaapelował, aby "walczyć z wirusem, a nie z kobietami".
Obywatelski projekt nowelizacji ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży - „Zatrzymaj aborcję” zakłada zniesienie możliwości przerwania ciąży ze względu na duże prawdopodobieństwo ciężkich i nieodwracalnych wad płodu. Projekt, pod którym podpisało się ponad 830 tys. obywateli, został złożony w Sejmie jesienią 2017 r.
Obywatelskie projekty nie podlegają zasadzie dyskontynuacji w momencie zakończenia kadencji parlamentarnej, w której zostały złożone. Dlatego projekt „Zatrzymaj aborcję” może być rozpatrywany w obecnym Sejmie. Do reprezentowania Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej została wskazana Kaja Godek, a osobą uprawnioną do jej zastępowania jest Krzysztof Kasprzak.
Kontr-projekt lewicy
Rzeczniczka klubu Anna Maria Żukowska, która będzie przedstawicielem wnioskodawców projektu Lewicy, podkreśliła, że „kobieta powinna mieć prawo do decydowania o swoim ciele”. Dodała, że projekt zakłada m.in. prawo do przerywania ciąży do 12. tygodnia jej trwania. – Jeżeli taką wolę wyrazi kobieta, bez żadnych innych pytań, obostrzeń, chodzenia do psychologa, pytania „czy na pewno?”, bo kobieta nie jest ani upośledzona, ani nie jest dzieckiem - ma prawo decydować – stwierdziła.
Żukowska mówiła ponadto, że projekt zakłada m.in. wprowadzenia edukacji seksualnej w szkołach, darmowej antykoncepcji, przywrócenie pigułki „dzień po”, możliwość samodzielnej wizyty u ginekologa dostępnej od 15. roku życia bez konieczności zgody rodziców, a także dostępność badań prenatalnych i testów, które umożliwią jak najbardziej skuteczne wykrycie wad płodu.
Kandydat Lewicy na prezydenta europoseł Robert Biedroń zapowiedział, że taki projekt Lewicy jako prezydent by podpisał.
Lewicowy Strajk Kobiet
Przeciwnicy projektu zaostrzającego prawo aborcyjne prowadzą protest mimo trwającej epidemii koronawirusa. Swój sprzeciw okazują wywieszając na balkonach parasolki, trzymając plakaty, gdy stoją w kolejkach do sklepów, a także w mediach społecznościowych.
Ogólnopolski Strajk Kobiet zachęca w mediach społecznościowych do okazywania sprzeciwu wobec inicjatywy zaostrzenia prawa aborcyjnego. OSK proponuje, by protestować poprzez wywieszenie w oknach swoich samochodów i domów własnoręcznie zrobionych transparentów oraz plakatów, które można pobrać ze strony internetowej ruchu. Można też wyrazić swój sprzeciw wywieszając na balkonach parasolki. OSK proponuje też, by osoby stojące w kolejkach do sklepów w geście sprzeciwu zabierały ze sobą plakaty.
W mediach społecznościowych protest trwa pod hasztagami: #PiekłoKobiet i #odrzućprojektgodek. Przeciwnicy zaostrzenia prawa aborcyjnego w swoich wpisach umieszczają też czerwoną błyskawicę - charakterystyczny znak Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.
KW
Inne tematy w dziale Polityka