Antonow An-225 Mrija, największy transportowy samolot świata, wylądował na Lotnisku Chopina w Warszawie. Maszyna przywiozła do Polski niezbędne środki do walki z koronawirusem. To pierwsze lądowanie giganta w historii na stołecznym lotnisku.
Na wypełnionym po brzegi pokładzie samolotu znajduje się m.in. ponad milion maseczek typu FFP2 , ponad dwieście tysięcy kombinezonów ochronnych oraz około 250 tysięcy przyłbic.
Transport na zlecenie KPRM przygotowały spółki KGHM Polska Miedź S.A. i Lotos S.A. Maszyna wystartowała z chińskiego miasta Tianjin.
Zobacz, jak wyglądało lądowanie:
- Sprzęt medyczny, który przyleciał do Polski, w pierwszej kolejności trafi do jednoimiennych szpitali zakaźnych - poinformował rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.
- Tu w ministerstwie i wspólnie z Agencją Rezerw Materiałowych dokonuje się podziału między konkretne szpitale. Do niedawna rozdystrybuowaliśmy te materiały między wojewodów, a od wojewodów szedł bezpośredni transport do szpitali. Teraz te transporty idą już bezpośrednio do szpitali, są tutaj dzielone względem placówki medycznej, względem potrzeb. Na pewno w pierwszej kolejności zawsze idą do placówek jednoimiennych - powiedział rzecznik.
Wtorkowy transport jest kolejnym zorganizowanym przez KGHM na apel premiera Mateusza Morawieckiego. Pierwszy samolot wylądował 26 marca. Łączna wartość materiałów medycznych, zakupionych ze środków spółki to około 15 mln dol.
- To już szósty samolot, organizowany na zlecenie rządu przez KGHM, następne transporty czekają w Chinach i będziemy je organizować - mówił prezes KGHM Marcinł Chludziński w czasie konferencji prasowej na warszawskim lotnisku Chopina.
- Jesteśmy dumni i zaszczyceni, że mogliśmy uczestniczyć w akcji sprowadzenia do Polski w jak najszybszym czasie jak największej ilości sprzętu dla służb medycznych i innych służb, które walczą w Polsce z koronawirusem - powiedział z kolei prezes Lotosu Paweł Jan Majewski.
Zaznaczył, że to co zmieściło się w samolocie, "to jeszcze nie wszystko". - Mamy jeszcze dodatkowe ilości, kilkaset tysięcy sztuk sprzętu do sprowadzenia z Chin w dalszym ciągu - zapowiedział.
Samolot Antonow An-225 Mrija („mrija” po rosyjsku znaczy „marzenie”) to największa maszyna lotnicza na świecie. Powietrzny kolos ma ponad 84 metry długości, rozpiętość skrzydeł maszyny wynosi blisko 85 metrów, a wysokością dorównuje 6-pietrowemu budynkowi. Samolot został wyprodukowany tylko w jednym egzemplarzu. Powstał w 1988 roku, w czasach ZSRR w zakładach lotniczych Aviant. Jest tak duży, że jest w stanie przewieźć prom kosmiczny na swoim grzbiecie, a w ładowni blisko 100 samochodów osobowych lub towar cargo o wadze 250 ton, czyli dwa razy więcej, niż wynosi jego masa własna.
Wcześniej maszyna gościła w Polsce tylko dwukrotnie – w 2003 i w 2005 roku, jednak będzie to jej pierwsza wizyta w stołecznym porcie. W 2003 roku Antonow lądował na poznańskiej Ławicy z ładunkiem 128 ton, a w 2005 zabrał z Katowic trzy helikoptery i razem z pięcioma innymi maszynami z Kiszyniowa poleciał do Algierii.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o 117 nowych zakażeniach koronawirusem, zmarło 6 kolejnych osób, łącznie jest 7049 przypadków i 251 zgonów. Z danych resortu wynika, że w związku z koronawirusem hospitalizowanych jest 2471 osób, ponad 144 tys. objęto kwarantanną, a 618 osób wyzdrowiało.
ja
Inne tematy w dziale Rozmaitości